Park tematyczny w Rybniku: Parking dla odwiedzających zapchany, bo darmowy...

Park tematyczny w Rybniku: Parking pełny, bo darmowy

Park tematyczny w Rybniku: Próbowaliście w ostatnich dniach zaparkować około godziny 14 na terenie parkingu wybudowanym przy parku tematycznym na kampusie? Jeśli tak, to pewnie doskonale wiecie, że graniczy to z cudem. Parking stał się bowiem najpopularniejszym w centrum miasta miejscem, gdzie pracujący w centrum rybniczanie, żacy mogą za darmo i na kilka godzin zostawić swój samochód. A tymczasem przygotowano specjalnie dla studentów, ale od kilku miesięcy płatny parking na terenie kampusu - świeci pustkami. Problem zauważyli już urzędnicy i nie wykluczają, że wkrótce i parking przy nowej atrakcji będzie płatny.
A kłopot jest. Sprawdziliśmy. Przed tygodniem, w piątek o godzinie 12 wszystkie miejsca parkingowe na parkingu przy ulicy Kotucza były zajęte. A na terenie parku doliczyliśmy się zaledwie kilkunastu osób. Podobnie było w minioną środę. - Przyjechałam tutaj dzisiaj z dziećmi i musiałam kombinować, gdzie zostawić swój samochód. Znalazłam miejsce parkingowe, dopiero po kilku minutach, kiedy odjechał jeden ze studentów. Na pewno miejsc parkingowych nie zajęli odwiedzający park, bo na całym terenie było maksymalnie z 10 osób - mówiła nam w środowe popołudnie Katarzyna Gawryszewska, rybniczanka.
Fakt, iż miejsca przeznaczone dla użytkowników parku zajmują osoby pracujące w centrum, ale odwiedzające pobliskie sklepy, nikogo nie dziwi.
- Niestety, w centrum miasta brakuje miejsc, gdzie można choćby na pół godziny pozostawić auto za darmo - mówi nam jeden z kierowców. Podobnego zdania są studenci, którzy zamiast zostawiać auto pod uczelnianym budynkiem, jadą kilka metrów dalej. 20 złotych, które dotąd musieli wydawać na miesięczny abonament, który uprawniał do parkowania na terenie kampusu, teraz pozostają w ich kieszeni.
Niestety, wszystko wskazuje na to, iż darmowe parkowanie przy parku tematycznym się skończy. I to dla wszystkich.
- Zimą, gdy zainteresowaniem parkiem tematycznym będzie mniejsze niż do tej pory, utrzymamy obecny stan rzeczy, czyli parking będzie nadal darmowy. Jeśli wiosną problem będzie się powtarzał, to niewykluczone, że wprowadzimy opłaty za postój - mówi Lucyna Tyl, rzeczniczka urzędu miasta w Rybniku. - Najbardziej prawdopodobne jest rozwiązanie, że płacić nie trzeba będzie przez pierwsze dwie albo trzy godziny postoju, czyli de facto nie zapłacą osoby odwiedzające park, a zapłacą ci, którzy zostawią tam auta na dłużej - dodaje.