Pan młody o nożowniku: Jeżeli jest chory i potrzebuje leczenia to niech zdrowieje, ale mam wątpliwości...
10 marca 20-letnia Nikola i 25-letni Sebastian przeżyli na swoim ślubie atak szaleńca, który pokiereszował ich nożem. Teraz biegli uznali, że sprawca jest niepoczytalny i nie może odpowiadać za swoje czyny. Prokuratura wniosła o umorzenie sprawy i detencję, czyli umieszczenie mężczyzny na przymusowym leczeniu psychiatrycznym.
O sprawie piszemy w dzisiejszym Dzienniku Zachodnim (8 stycznia)
Do sprawy odniósł się Sebastian, pan młody, który razem ze swoją przyszłą żoną, został zaatakowany na swoim ślubie w Centrum Chrześcijańskim Winnica w Rybniku.
W rozmowie z naszym dziennikarzem, przyznaje, że o umorzeniu sprawy i uznaniu napastnika za niepoczytalnego dowiedział się dziś z mediów.
Jeżeli jest chory i potrzebuje leczenia, to niech zdrowieje, ale ja mam wątpliwości w kwestii weryfikacji jego choroby i mam obawę, że choroba może być zmyślona aby uniknąć kary
- mówi nam Sebastian, który został zaatakowany nożem na swoim ślubie w Rybniku.
O sprawie szerzej piszemy TUTAJ:
Nożownik zaatakował parę młodą na ślubie w Rybniku, ale nie pójdzie siedzieć. Biegli uznali go za niepoczytalnego
Wideo archiwalne
"Niezwykłe wyznanie pana młodego, ranionego podczas ceremonii ślubnej"
CZYTAJ WIĘCEJ W DZISIEJSZYM (8 stycznia) DZIENNIKU ZACHODNIM:
Ranił parę młodą nożem na ślubie, nie pójdzie siedzieć
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?