Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Środki z budżetu Rybnika pójdą na długi Uteksu?

Tomasz Kuczyński
Rybniczanki musiały grać w Pawłowicach. Teraz wrócą do odnowionej hali w Boguszowicach
Rybniczanki musiały grać w Pawłowicach. Teraz wrócą do odnowionej hali w Boguszowicach Fot. Andrzej Banaś
Ktoś, kto podpisał się jako "Mieszkańcy Rybnika" skierował list otwarty do prezydenta miasta i radnych z apelem, aby władze miejskie wycofały się ze "złej i niekorzystnej umowy z klubem Utex ROW Rybnik". Chodzi o 500 tysięcy złotych, przekazanych klubowi na promocję miasta.

Autorzy listu dają do zrozumienia, że borykający się z problemami finansowymi klub nie jest dobrym adresatem tych pieniędzy, które, według nich, zostaną przekazane na spłatę długów z poprzedniego sezonu, a nie na promocję Rybnika przez drużynę koszykarek grających w ekstraklasie.

Rzecznik rybnickiego UM, Lucyna Tyl, na pytanie, jakie jest stanowisko miasta w tej sprawie, przysłała nam taką odpowiedź: "Tekst korespondencji nie spełnia podstawowego wymogu listu otwartego - jak jest nazwany - gdyż nie zawiera podpisów jego sygnatariuszy i w istocie jest anonimem. Na adres zwrotny "mieszkańców Rybnika" skierowaliśmy prośbę o ujawnienie się adresata (bądź adresatów), z którymi można by prowadzić dalszą korespondencję, zmierzającą do wyjaśnienia zawartych w piśmie pytań i wątpliwości".

Autorzy listu pytają, "czy pieniądze rybnickiego podatnika mają być przeznaczone na spłatę długu źle zarządzanego klubu, którego władze nie potrafią poddać się najprostszym zasadom ekonomii?". Sugeruje się (w formie pytań), że Utex ROW nie przeszedł należytej weryfikacji, przed przyznaniem środków z budżetu miasta, o których zdecydowano zresztą przed wydaniem pozytywnej opinii o klubie przez Polską Ligę Koszykówki Kobiet.

- Znam treść tego listu, ale ponieważ nie ma pod nim podpisów, traktuję go jako anonim, dlatego nie zamierzam niczego komentować - zastrzega prezes rybnickiego klubu, Gabriela Wistuba. - Owszem, mamy długi, ale wiele klubów boryka się z podobnymi problemami. PLKK dopuścił naszą drużynę do następnego sezonu, co jest dla nas najważniejsze. Otrzymaliśmy z miasta taką samą kwotę, co żużlowcy RKM-u, choć podaje się w lokalnych mediach, że nasz klub dostał więcej.

W liście podany jest przykład klubu CCC Polkowice, który w ramach promocji wykupił w poprzednim sezonie 15 transmisji w TVP Sport i OTV Wrocław. Rybnickie koszykarki w TVP Sport pokazano tylko raz. - Gdybyśmy mieli takiego sponsora jak Polkowice, to też wykupilibyśmy telewizyjne transmisje. Za jeden transmitowany mecz w TVP Katowice trzeba zapłacić 15 tys. złotych - dodaje szefowa Uteksu, którego budżet na sezon to około 1,2 mln zł.

"Mieszkańcy Rybnika" biorą pod uwagę fakt, że miasto nie zechce lub nie może wycofać się z umowy z klubem. W takiej sytuacji domagają się, aby władze miasta sprawdziły stan ewentualnych zaległości Uteksu wobec ZUS-u, Urzędu Skarbowego, trenera Mirosława Orczyka, zawodniczek z USA i innych podmiotów itp.

- Wszystkie dane finansowe podaliśmy do PLKK i zostaliśmy pozytywnie zweryfikowani. Nie zamierzam podawać do mediów stanu naszych długów - kończy prezes Wistuba.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto