Radni Rybnika mają głos. Dwornik: PiS protestuje, prezydent miał być wizjonerem

Panie Prezydencie, Panie Przewodniczący i Radni Miasta Rybnika. Przedkładane stanowisko w kontekście formalnym dotyczy stwierdzenia prawidłowości wykonania budżetu za 2016r. To ocena na ile udało się Prezydentowi Miasta zrealizować plan w postaci uchwały budżetowej, której projekt sam przygotował. Uogólniając to zestawienie dochodów i wydatków w różnych ujęciach i porównanie ze wspomnianą uchwałą budżetową. Poza wieloma informacjami o charakterze księgowym, wykonanie budżetu powinno dać odpowiedź na następujące pytania. Co w naszym mieście udało, a czego nie udało się zrobić? Czy widać inwestycje? Czy miasto się rozwija? Jaki był Rybnik w 2016r. pod rządami Piotra Kuczery? Niestety, naszym zdaniem odpowiedzi są negatywne, częściej się nie udawało niż udawało. Ważnych inwestycji nie widać, bo startująca inwestycja budowy drogi

Racibórz-Pszczyna to przecież pomysł poprzednika. Rybnik w 2016 roku pod rządami Piotra Kuczery można spuentować jednym określeniem, „papierowy Rybnik”.

Od momentu zaprzysiężenia Piotra Kuczery na Urząd Prezydenta wykazywaliśmy ogromną potrzebę współpracy, zgadzaliśmy się w sprawie potrzeb rozwojowych miasta, głosowaliśmy za przyjęciem uchwały na zaciągnięcie potężnych zobowiązań finansowych na cele inwestycyjne. Dzisiejsze wskaźniki finansowe wskazują, że zobowiązania finansowe rosną, a Rybnik ciągle pozostaje tym samym miastem, którym był w 2014r. Nie dostrzegamy pozytywnych zmian, które Pan Prezydent nieustannie deklarował. Podkreślamy, że w swoim stanowisku dokonujemy realnej oceny działań Pana Prezydenta, dlatego 2016 rok uznajemy, za czas pierwszych rozliczeń.

Niezwykły bałagan oraz brak jednolitego i spójnego stanowiska w sprawie zagospodarowania kwartału „Juliusz”, dobitnie wskazuje, że przedstawiona w 2016 roku koncepcja jest typową mrzonką. Zmarnowane pieniądze, pomysły opierające się na danych wyciągniętych z kapelusza, a także nieznajomość podstaw prawnych wskazują, na całkowity brak przygotowania autorów niezwykle kosztownych materiałów promocyjnych. Najlepszym przykładem ośrodek „ROGER”. W porównaniu z pierwotną koncepcją nie zgadza się praktycznie nic. Przepraszam, jednak coś się zgadza. Poprawiana bez końca koncepcja, ciągle pozostaje na papierze.

Entuzjastycznie ogłoszona decyzja o budowie komercyjnej kopalni w Rybniku

na wysokości złoża „Paruszowiec”. Entuzjazm zawarty w urzędowych pismach w zderzeniu

z protestem mieszkańców nagle przegrał. Prezydent z wielkiego entuzjasty budowy, nagle stanął na czele przeciwników tej inwestycji. Gdzie podział się prezydencki entuzjazm? Na urzędowym papierze.

Podejmowane działania dotyczące walki z niską emisją w 2016r., oceniamy jako niewystarczające. Wystarczy krótki rekonesans by dostrzec, jak z problemem radzą sobie inne gminy. Dopłaty są jednym z elementów a nie podstawą działań walki ze smogiem. Wystarczy spojrzeć poza Rybnik. Wnioskowanie o preferencyjne kredyty, dotację czy też umarzanie części zaciągniętych pożyczek z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska

i Gospodarki Wodnej są podstawą finansowania tego typu zadań. Wnioskowanie wymaga jednak przeprowadzenie procesu inwentaryzacji źródeł ciepła, o którą w 2016 roku upominało się wielu radnych. Pan Prezydent nie przyjmuje takich rozwiązań, podkreślając, że cyt. „nie prezentują się jako szczególnie atrakcyjnie”.

Odnosimy wrażenie, że Rybnik od 2014 roku lideruje nieoficjalnemu rankingowi przygotowywanych strategii, podkreślam papierowych strategii. Problem oczywiście nie tkwi w ich przygotowaniu, ale w rzeczywistym wdrażaniu. Najlepszym przykładem, strategia dotycząca Polityki Mieszkaniowej Miasta Rybnika 2023+. Piotr Kuczera deklarował zdecydowaną poprawę, niestety do 2016 roku nie wdrożono żadnych pomysłów, a dzisiaj bazujemy na dokumencie wyłącznie kierunkowym.

Pan Prezydent miał być wizjonerem, pozostaje administratorem stanu zastanego w 2014r. Zmiany kosmetyczne i bieżące mają oczywiście swoje uzasadnienie. Jednak nie tak miało być! Obiecywana wizja pozostaje wyłącznie na etapie papierowych dokumentów w postaci różnych strategii o wysokim stopniu uogólnienia. Potrzebę realizacji, permanentnie odkłada się na później. To znak, że najważniejsze problemy przerosły Prezydenta i próbuje uciec od najistotniejszych bolączek naszego miasta. Jako Radni Prawa i Sprawiedliwości nie zgadzamy się na taki model zarzadzania miastem, w którym inwestycje zastępuje się strategiami. Na każdym kroku, na przeszkodzie skutecznych działań, pojawia się przeszkoda w postaci braku zaangażowania bądź niekompetencji, a od problemów się ucieka. Dlatego protestując przeciwko takiemu podejściu, będziemy głosować przeciw przyjęciu absolutorium za 2016 rok.

Łukasz Dwornik, rada miasta Rybnika