- Ulica z miesiąca na miesiąc wygląda coraz gorzej. Na Sobieskiego jeszcze coś się dzieje. Nawet jeśli upadnie jeden sklep, to w jego miejsce powstaje nowy, a tutaj witryny okien zabijane są deskami - mówi Maria Skonieczny, mieszkanka Śródmieścia. Urzędnicy w końcu mówią jednak wprost: trzeba ożywić dawny deptak i zapowiadają ogłoszenie konkursu na rewitalizację ulicy.
Kiedy? Na pewno w pierwszych miesiącach nowego roku.
- W budżecie na 2012 rok zabezpieczyliśmy 50 tysięcy złotych na ten konkurs. Chcemy by wzięli w nim udział mieszkańcy, architekci, projektanci. To oni mają stworzyć wizję ożywienia dawnego reprezentacyjnego deptaku. Ich wizje będziemy się później starali za wszelką cenę zrealizować - mówi Adam Fudali, prezydent Rybnika.
- Zdaję sobie sprawę, że stan tej ulicy nie jest dziś dla nas powodem do dumy. Widać to szczególnie podczas uroczystości miejskich, kiedy to odbywają się przemarsze z rynku pod rybnicką Bazylikę - dodaje.
Ale jak wiadomo sam konkurs problemu zapomnianego deptaku jeszcze nie rozwiąże. Stworzone na jego potrzeby wizje, trzeba przecież jeszcze wcielić w życie. A to nie będzie tanie. Kiedy kilka miesięcy temu pracownicy Centrum Rozwoju Inicjatyw Społecznych w Rybniku w ramach projekty "Deptak reWita" pytali mieszkańców, kupców i przechodniów o to, co należy zrobić, by ulice Sobieskiego i Powstańców znów tętniły życiem od razu pojawiały się postulaty przebudowy ulic, wyłożenia nowej nawierzchni, ustawienia ławek, koszy na śmieci i ozdobnych klombów. Takie postulaty słychać zresztą do dziś.
- Nikt nie pójdzie na spacer ulicą Powstańców jeśli będzie ryzyko, że na dziurze w nawierzchni złamie nogę. Poza tym okolica jest szara, brudna i nieciekawa. A wystarczyłoby ustawić kilka ławek, wyłożyć ulicę kostką i od razu zrobiłoby się przyjemniej - mówi Katarzyna Marczuk, studentka z Rybnika.
Co trzeba zrobić, by deptak na powrót stał się wizytówką Rybnika, wiadomo. Problem tkwi w tym skąd na taką inwestycję wziąć kasę. - W pierwszej kolejności będziemy się starali o dotacje. Jeśli to się nam nie uda, to poszukamy pieniędzy w budżecie miasta na rok 2013 albo kolejny. Jedno jest pewne; obiecywałem rybniczanom podczas kampanii wyborczej, że ożywimy te ulice i słowa dotrzymam - mówi Fudali.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?