Trwa remont familoków w Niedobczycach. Powstaną tam nowe mieszkania socjalne

Roboty w czterech familokach rozpoczęły się późną jesienią ubiegłego roku. W dwóch gmachach prace są już mocno zaawansowane - robotnicy kończą kłaść nowy dach, trwa modernizacja mieszkań.
- Wymieniliśmy już wszystkie instalacje od elektryki po kanalizację. Wybudowaliśmy nowe kominy, ocieplone zostały strony i ściany. Teraz trwa wykańczanie wnętrz - mówi Janusz Bluszcz, kierownik działu technicznego w Zakładzie Gospodarki Mieszkaniowej w Rybniku.
Po remoncie w familokach na każdym piętrze będą po dwa mieszkania. Jedno mniejsze - składające się z pokoju z aneksu kuchennego i łazienki oraz większe - dwupokojowe z łazienką - mówi Bluszcz.
Po zakończeniu prac w mieszkaniach robotnicy wezmą się jeszcze za odnowienie klatek schodowych. Te zostaną pomalowane, wymieniane będą także schody. Łącznie wszystkie roboty w czterech zabytkowych domach przy ulicy Andersa będą kosztowały 2,6 miliona złotych. 800 tys. na ten cel to dał Bank Gospodarstwa Krajowego.
Sporo będzie się też działo w najbliższym czasie na terenie osiedla familoków w dzielnicy Chwałowice. Po przeprowadzonych w latach minionych przez Spółdzielnię Mieszkaniową "Centrum" pracach związanych z renowacją wnętrz, wymianą instalacji elektrycznej i pokryć dachowych, mieszkańcy teraz bardzo liczą na rychłe utwardzenie terenów wokół budynków.
- Prace związane z utwardzeniem terenów, zgłoszonego do miejskiego planu rewitalizacji, osiedla przy ul. 1 Maja w Rybniku-Chwałowicach, rozpoczniemy niezwłocznie po dokonaniu przez gazownię wymiany sieci. Z uzyskanych przez nas informacji wynika, że te mają się rozpocząć jesienią bieżącego roku - mówi Mariusz Mazurek, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Centrum w Rybniku.
W martwym punkcie stanęły póki co także plany kompleksowej rewitalizacji osiedla w Czerwionce-Leszczynach. Urzędnicy liczyli, że remont prawie 100 familoków uda się przeprowadzić dzięki unijnej dotacji.
- Prowadzimy rozmowy na temat dotacji z władzami województwa. Jesteśmy przygotowani do realizacji projektu, prowadzimy intensywne rozmowy, aby przyspieszyć możliwość uzyskania dotacji. Wiemy, że są środki z programu unijnego i jesteśmy zdeterminowani, aby je zdobyć - podkreśla Grzegorz Wolnik, pełnomocnik ds. Planowania, Rozwoju i Gospodarki w Czerwionce-Leszczynach.