Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Smog w Rybniku: Podłączenie do sieci czy indywidulane ogrzewanie? Co tańsze?

Barbara Kubica
Józef Gawliczek
Józef Gawliczek Barbara Kubica
Smog w Rybniku: Główny Inspektorat Ochrony Środowiska opublikował kilka niedawno miażdżący dla Rybnika i jego mieszkańców raport. Żyjemy w mieście, gdzie zanieczyszczenie powietrza rakotwórczymi i mutagennymi związkami, jest jednym z najwyższych w kraju. W tym niechlubnym rankingu Rybnika zajął czwarte miejsce. I niestety nic nie wskazuje na to, by to w najbliższym czasie miało się zmienić. Trucicieli, którzy palą w piecach centralnego ogrzewania odpadami, nie brakuje.

Smog w Rybniku: Opłaca się podłączyć do miejskiej sieci

Smog w Rybniku: - W roku 2016 przeznaczymy 3 miliony złotych na dofinansowanie zakupu i montażu ekologicznych źródeł ogrzewania - mówi Piotr Kuczera, prezydent Rybnika. Ale problem tkwi gdzieś indziej. Choć w znacznej części miasta jest już sieć ciepłownicza, to właściciele kamienic, domów jednorodzinnych podłączają się do niej niechętnie. - Bo będzie drogo i zimno - argumentują najczęściej. - To bzdura, nic bardziej mylnego - odpowiada Józef Gawliczek, właściciel domu jednorodzinnego położonego w centrum miasta, który już trzy lata temu podłączył się do sieci ciepłowniczej wybudowanej przez Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej.

- Początkowo też miałem obawy. Zastanawiałem się, czy w domu będzie wystarczająco ciepło, bo wcześniej mogłem to sobie sam regulować. Ale zależało mi na tym, by powietrze wokół było czyste, więc wspólnie z sąsiadami załatwiliśmy podłączenie do sieci miejskiej. Na wszelki wypadek zostawiłem jeszcze stary piec CO, którym w razie czego można by dogrzać dom, ale w ogóle go nie używam - mówi pan Józef. Dziś do takiej idei chętnie przekonuje każdego.

- W roku 2015 ogrzewanie domu kosztowało nas 4868 złotych. Wcześniej, zanim jeszcze podłączyliśmy się do sieci , zużywaliśmy co zimę około 7-8 ton węgla. Każda tona kosztowała nas wówczas ok. 650 złotych, trzeba było także zapłacić za jego przywiezienie. Łącznie był to wydatek rzędu ok. 5030 złotych. Do tego dochodziły jeszcze wówczas koszty wywozu popiołu - wylicza pan Józef.

Potwierdzają to także dane PEC. - Domek jednorodzinny, po termomodernizacji, o powierzchni ok. 200 metrów kwadratowych, ma zapotrzebowanie na ciepło pomiędzy 10 a 12 kW i rocznym zużyciu rzędu 67 - 80 GJ. W związku z tym opłaty roczne będą kształtowały się na poziomie między 3 850,00 zł a 4 700,00 zł brutto - mówi Andrzej Waliszewski, kierownik oddziału PEC w Rybniku.

Na ulicy Łokietka, gdzie mieszka Józef Gawliczek, póki co tylko 11 właścicieli domów zdecydowało się podłączyć do sieci PEC. Podobne jest na innych ulicach. W całym mieście PEC Jastrzębie dostarcza ciepło do 894 budynków - w tym do 15 570 mieszkań i tylko do 323 budynków jednorodzinnych. Ponad 54 procent całego ciepła produkowanego do ogrzania domów i mieszkań, wytwarzane jest w przestarzałych, węglowych piecach. I to one zatruwają nam powietrze.

- Ludzie boją się kosztów. Ale gdyby przeliczyć koszty montażu instalacji i budowy przyłącza, to też nie są jakieś zatrważające. W naszym przypadku przekopać trzeba było ok. 3 metrów ziemi, więc przyłącze kosztowało 500 zł. Do tego dochodziła instalacja w domu, czyli ok. 3 tysiące złotych. A piec węglowy, znacznie bardziej kosztowny, wymieniać trzeba co 10-15 lat. Kto oszczędza? - pyta Józef Gawliczek.

Dziś koszty przyłączenia są podobne. Przyłącze prowadzone po terenie utwardzonym, kosztuje za każdy metr przy najmniejszej średnicy rury dokładnie 132,22 zł. Jeśli trzeba rozkopać drogę asfaltową - koszt jest wyższy wynosi 215,21 zł za metr. Ale mimo to administratorzy budynków muszą w to inwestować. I tak na przykład ZGM w Rybniku przyłączy w tym roku do sieci budynki przy Zebrzydowickiej 6, 10, 14 i 18, ul. Gliwickiej 1, Powstańców Śląskich 16 i 16a oraz Przy Placu Kościelnym. Sieć będzie także przy ul. Komuny Paryskiej 3, Zgrzebnioka 3, Hibnera 3.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto