Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozgrywki amatorskiej koszykówki na finiszu

Andrzej Gajos
Wiemy już kto z kim i o które zagra miejsca. Rozegrano rewanżową kolejkę półfinałową Rybnickiej Amatorskiej Ligi Koszykówki. Mimo, że do fazy play-off awansowały po cztery drużyny z Rybnika i cztery spoza miasta, w tym roku w walce o tytuł mistrza ligi nie zobaczymy rybnickiego zespołu. Walka o czołowe miejsca była zacięta i emocjonująca. Jedynie pierwsze spotkanie nie przyniosło wielkich emocji, ale wynikało to z przewagi, jaką wywalczyli sobie gracze z Radlina już w pierwszym meczu.

Do rewanżu podopieczni trenera Grzonki przystąpili z przewagą 47 punktów. Drużyna Nord Studnik Żory osłabiona brakiem dwóch graczy pauzujących za przewinienia techniczne, do meczu przystąpiła w pięcioosobowym składzie, co nie wróżyło im niczego dobrego. Koszykarze z radlińskiego zespołu zbudowali w pierwszej kwarcie bardzo wysoką przewagę i w dalszych częściach meczu grali spokojnie i bez emocji, pokonując żorzan po nieciekawym meczu 111 : 58, zapewniając sobie prawo gry o V miejsce w lidze..
Rywala Leśnej Przygody – Park Linowy Radlin wyłonił mecz Butimexu Inkognito Basket Rybnik ze SKOK-iem Ziemi Rybnickiej z Czerwionki. Ponieważ pierwszy mecz tych drużyn przyniósł tylko pięciopunktowe zwycięstwo rybniczanom, rewanż zapowiadał się interesująco. Tak też się stało. Od początku rywale byli wobec siebie nieustępliwi i przez długie minuty wynik oscylował w okolicach remisu. Pierwsza i druga kwarta kończą się remisem. W trzeciej dopiero w ostatnich dwóch minutach zespół z Czerwionki, za sprawą głównie Wojciecha Trałki, wychodzi na pięciopunktowe prowadzenie. Na początku czwartej kwarty Butimex odrabia straty, raz jeszcze doprowadzając do remisu przy stanie 61 : 61. Od tego momentu jednak, przede wszystkim za sprawą bardzo szybkich Sebastiana Biniasa i Wojciecha Trałki, gracze z Czerwionki uzyskują stale powiększającą się przewagę i odnoszą zwycięstwo zapewniając sobie prawo gry w finale o V miejsce.
Bardzo zacięty charakter miała rywalizacja drużyn Remaag Walker Rybnik i Szarża Chrobry Jastrzębie. Rybniczanie do rewanżu przystępowali z dwunastopunktową stratą, więc aby uzyskać prawo gry o I miejsce w tegorocznych rozgrywkach, musieli rewanż wygrać trzynastoma punktami. Od początku rywal nie chciał tanio sprzedać skóry. Po pierwszej odsłonie rybniczanie odrobili tylko jeden punkt. Dużo lepiej poszło w kwarcie drugiej i po pierwszej połowie rybniczanie prowadzili 40 : 31. Brakowało jeszcze co najmniej 4 punktów. Jednak mimo usilnych starań nie udawało się uzyskać znaczącej przewagi, choć o dalsze dwa punkty rybniczanie po trzeciej kwarcie zbliżyli się do rywali. Ostatnia kwarta, szczególnie jej
druga połówka, to przede wszystkim pojedynki na rzuty wolne. Tyle przewinień osobistych, co w tym meczu, gracze z Rybnika nie notowali chyba w żadnym dotychczasowym meczu. Średnia na jednego gracza to cztery przewinienia, a wynikało to z bardzo agresywnej obrony. Dużo rozważniej zagrali w tym momencie jastrzębianie. Popełnili mniej fauli, natomiast ostatnie dwanaście punktów zdobyli z linii rzutów wolnych. Efekt, to remis w czwartej kwarcie i porażka jedenastoma punktami, co w rezultacie dało drużynie z Jastrzębia prawo gry o I miejsce w XIV edycji RALK, które wywalczyła jednym punktem.
Jednym punktem natomiast przed rewanżem z Hawajskimi Koszulami z Żor prowadziła rybnicka drużyna Do ostatniej kropli... .Żeby nie było stresu w końcówce, rybniczanie postanowili zbudować przewagę, pozwalającą na spokojne prowadzenie gry. Wydawało się, że jest to dobra strategia. W pierwszej kwarcie rybnicki zespół uzyskał siedmiopunktową przewagę, w drugiej dołożył kolejne pięć punktów i na przerwę drużyny schodziły przy stanie 50 : 38. Dobrze w pierwszej połowie spisał się Tomasz Szymura, który zdobył 29 punktów, w tym siedem „trójek”. Druga połowa spotkania to jakby całkowicie inny mecz. Trzecią kwartę drużyna rybnicka skończyła z czteropunktową zdobyczą, pozwalając rywalom odrobić część strat i zbliżyć się na trzy punkty. W ostatniej kwarcie rybniczanie nadal nie grzeszą skutecznością, oraz popełniają wiele błędów. Natomiast drużyna z Żor gra jakby trochę uważniej nie popełniając wielu fauli, co w końcówce pozwala im na agresywniejszą obronę nie skutkującą rzutami wolnymi. Ostatnia odsłona kończy się siedmiopunktowym zwycięstwem żorskiej drużyny, która wygrywa dwumecz i w fazie finałowej zagra z Chrobrym z Jastrzębia o tytuł mistrza RALK w XIV edycji tych rozgrywek.

1. Leśna Przygoda Radlin - Nord Studnik Żory: 111 : 58 (40:9, 19:18, 18:16, 34:15)
Punkty: M.Grzonka-27, Ł.Graj-22, J.Chołuj-16, D.Prus-14 oraz K.Franczuk-29,
Ł.Połeć-13, Ł.Pawlaszczyk-9, M.Kowalski-7.

2. Butimex Inkognito - SKOK Ziemi Rybnickiej: 74 : 87(13:13, 21:21, 17:22, 23:31)
Punkty: P.Grzelczak-16, F.Kruk-14, D.Janik-11, M.Rakoczy-10 oraz S.Binias-28,
W.Trałka-27, B.Gliński-21, P.Małecki-6.

3. Remaag Walker R-k - Szarża Chrobry J-bie: 79 : 68 (18:17, 22:14, 17:15, 22:22)
Punkty: K.Kaczmarczyk-28, P.Bednarek-18, A.Kobacki-16, T.Gołysz-8 oraz
K.Kruczek-20, M.Heliosz-15, D.Janiszewski-11, R.Kozielski-10.

4. Do ostatniej kropli... - Hawajskie Koszule Żory: 65 : 69 (25:18, 25:20, 4:13, 11:18)
Punkty: T.Szymura-29, J.Marciniak-16, K.Fojcik-12, B.Polnik-6 oraz S.Polak-17,
M.Master i S.Piasecki po 12, B.Piasecki i Ł.Rutkowski po 11.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto