Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prokuratura nie zajmie się sprawą tuszowania pedofilii przez Dziwisza. Kohut złoży zażalenie "Kruk krukowi oka nie wykole"

Redakcja
Prokuratura w Krakowie odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie tuszowania pedofilii przez kard. Stanisława Dziwisza. - W Polsce trwa sojusz tronu z ołtarzem w najlepsze. Kruk krukowi oka nie wykole – mówi nam Łukasz Kohut, europoseł z Rybnika, który chce złożyć zażalenie, gdy tylko otrzyma oficjalne pismo z prokuratury.

Prokuratura nie zajmie się sprawą tuszowania pedofilii przez Dziwisza. Kohut złoży zażalenie "Kruk krukowi oka nie wykole"

Po emisji na antenie TVN dokumentu Marcina Gutkowskiego pt. "Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza", Łukasz Kohut, europoseł Lewicy, zawiadomił Prokuraturę Okręgową w Krakowie o możliwości popełnienia przestępstwa przez kard. Stanisława Dziwisza. Chodziło o tuszowanie przestępstw pedofilskich w Kościele katolickim.

- Stanisław Dziwisz nie podjął żadnych kroków mających na celu doprowadzenie sprawców tych przestępstw do poniesienia odpowiedzialności karnej. Hierarcha nie podjął też stosownych działań mogących uchronić inne potencjalne ofiary przed przestępczymi działaniami księży pedofilów – pisał wówczas Łukasz Kohut w zawiadomieniu do prokuratury.

Jak podaje dziś (21.01) RMF FM prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa, uzasadniając, że "Dziwisz nie popełnił przestępstwa, ponieważ w latach 2006-2012, kiedy miał dowiedzieć się o ewentualnych czynach zarzucanych księżom, nie było obowiązku zawiadamiania policji lub prokuratury o tego typu przestępstwach".

Łukasz Kohut zamierza złożyć zażalenie na decyzję prokuratury.

Póki co to jest fakt medialny, bo nie otrzymałem żadnego oficjalnego pisma z prokuratury. Gdy je otrzymam, złożę zażalenie. Zamierzam też wysłać swoją prawniczkę do prokuratury w Krakowie, by przejrzała akta. W Polsce trwa sojusz tronu z ołtarzem w najlepsze. Kruk krukowi oka nie wykole – mówi nam Łukasz Kohut, europoseł z Rybnika.

Przyznaje, że czuje się rozczarowany tym, że prokuratura w ten sposób ucięła sprawę, ale z drugiej strony ma satysfakcję, że zaangażował się w sprawę.

- Trzeba odkłamywać mity związane z wywyższaniem się ponad prawo. Ksiądz czy arcybiskup jest takim samym człowiekiem jak my i musi obowiązywać go te same prawo – mówi Kohut.

Dodaje, że spodziewał się takiej postawy prokuratury.

- Prokuratura wezwała na przesłuchanie jedynie mnie, czyli osobę składającą wniosek. A nie wezwała tego, kogo powinna czyli kardynała Dziwisza, ani reżysera czy osób występujących w dokumencie – dodaje.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto