Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Leszczyny: Zabytkowa figura św. Jana Nepomucena wróciła na swoje miejsce

Barbara Kubica-Kasperzec
Barbara Kubica-Kasperzec
ARC UMiG Czerwionka i K.Kluczniok
Do zabytkowej kapliczki stojącej przy skrzyżowaniu ulic ks. Pojdy i Czereśniowej w Leszczynach wróciła także zabytkowa figura św. Jana Nepomucena. Ostatnich kilkanaście miesięcy figura „spędziła” w pobliskim kościele pod wezwaniem św. Andrzeja Boboli czekając na uroczyste przeniesienie do wyremontowanej i odnowionej kapliczki. Sama drewniana rzeźba świętego także przeszła konieczny lifting. Jej powrót do kapliczki miał charakter wielkiej uroczystości.

Św. Jan Nepomucen eskortowany był przez żołnierzy w galowych mundurach i strażaków. Na bryczce ciągniętej przez konie przewieziony został z kościoła na swoje właściwe miejsce. - Drewniana figura św. Jana Nepomucena, wpisana jest do rejestru zabytków. Prace konserwatorskie figury kosztowały 29 962,80 zł i obejmowały wykonanie pełnej konserwacji technicznej rzeźby, czyli zabiegi konserwatorskie, których celem było przywrócenie pierwotnej kolorystyki rzeźby, poprzez konserwację techniczną drewna, rekonstrukcję brakujących elementów snycerskich, usunięcie przemalowań, konserwację oryginalnych elementów polichromii oraz jej rekonstrukcję – wylicza Hanna Piórecka-Nowak, rzeczniczka Urzędu Miasta i Gminy w Czerwionce-Leszczynach. Figura datowana jest na około I połowę XIX wieku.

Prace konserwatorskie przeprowadzono także w samej kapliczce, w której jeszcze w 2019 roku można było podziwiać figurę. - Kapliczka została wybudowana w I poł. XIX wieku. Jest to budowla murowana, otynkowana, pomalowana na kolory żółty i biały, przykryta dwupołaciowym dachem pokrytym drewnianym gontem. Zamknięta jest półokrągłą absydą i nie posiada na kalenicy wieżyczki na sygnaturkę, jak to jest spotykane w większości kapliczek przydrożnych – mówi Krzysztof Kluczniok, prezes działającego w Leszczynach Stowarzyszenia Przyjaciół Leszczyn „Dzwon”. - Kapliczka jest elementem ścieżki dydaktycznej „Wśród leszczyn i śladów Bartelta”. Wcześniej dwukrotnie ją remontowano, w 1998 i 2005 roku. Obecnie po kolejnej renowacji zarówno kapliczka jak i figura prezentują się obecnie wspaniale – podkreśla.

Prace przy renowacji kapliczki ponad dwa lata temu zleciła gmina. Zakres prac był spory. Wykonano izolacje przeciwwilgociową obiektu, usunięto z wnętrza obiektu skutków dotychczasowych zawilgoceń, pleśni. - Rozebrano posadzkę, oblicowano naturalnym kamieniem postument, wymieniono drzwi i okna. Cała elewacja została odmalowana, a prace obejmowały także renowację krzyża i ułożenie drenażu wokół kapliczki – mówią urzędnicy. Ten zakres prac pochłonął ponad 56 tysięcy złotych. Prace wykonano jeszcze w 2019 roku, ale ze względu na pandemiczne obostrzenia z uroczystym wprowadzeniem figury do odnowionej kaplicy czekano aż do teraz.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto