Swoje najlepsze lata spędził na łańcuchu, w samotności, pośród śmieci, bez stałego dostępu do wody i jedzenia. Bez szans na schronienie się przed zimnem, bo nie miał budy, tylko jamę którą sam sobie wykopał pod budynkiem gospodarczym. Spał na gołej ziemi i walczył o przetrwanie - tak los małego psa nazwanego Dropsik opisują wolontariusze z rybnickiego Pet Patrolu. To oni właśnie wywalczyli sprawiedliwość dla odebranego z fatalnych warunków psiaka.
Jego właścicielka, mieszkanka rybnickiej dzielnicy Kamień właśnie usłyszała wyrok skazujący. Kobieta otrzymała 5 miesięcy aresztu w zawieszeniu na dwa lata, dozór kuratora oraz 4 tysiące złotych nawiązki dla Fundacji Pet Patrol. Oskarżona musi także pokryć koszty sprawy sądowej.
- Dzisiaj Drops już nie pamięta doznanych krzywd, bo ma swojego ukochanego człowieka, który kocha, dba i rozpieszcza. Pani Ela zaopiekowała się Dropsem pomimo tego, że jego stawy są niestety w fatalnym stanie i nie można już nic z tym zrobić tylko wspierać tym czym się da. Mimo tego nie zawahała się i podarowała Dropsikowi szczęśliwe życie. To szczęście widzicie na zdjęciach z jego nowego domu. Budę zbudowała własnoręcznie…chociaż Drops śpi w domu Pani Elu przywraca nam Pani wiarę w ludzi i mamy nadzieję, że dobro do Pani wróci - podkreślają wolontariusze.
Jak podkreślają ci, którzy doprowadzili do skazania kobiety za znęcanie się na pieskiem, właścicielka miała wiele szans, żeby poprawić warunki w jakich żył pies. A te był fatalne. W miejscu, gdzie pies przebywał, uwiązany na grubym łańcuchu, walały się stery śmieci, szkła. - Na miejscu interweniowały różne służby, ale niestety nic sobie z tego nie robiła. Dlatego niech to będzie kolejna przestroga dla innych. Zwierzę to nie rzecz. O zwierzę trzeba dbać, taki mamy obowiązek, tego wymaga ustawa…szkoda, że musiało to zostać wyraźnie określone w aktach prawnych, a nie wynika z zwykłej ludzkiej uczciwości, wrażliwości i nie jest dla wszystkich czymś oczywistym - podkreślają w Pet Patrolu.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?