Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dlaczego Rybnik nie dostał 100 mln? Piecha: przez własną nieudolność

Barbara Kubica-Kasperzec
Barbara Kubica-Kasperzec
Wniosek złożony przez Rybnik opiewał na zbyt dużą kwotę, a urzędnicy mimo sugestii posłów PiS nie chcieli go zmienić. Tak w dwóch zdaniach opisać można to, o czym w czasie wtorkowej konferencji prasowej mówił poseł PiS Bolesław Piecha. Przypomnijmy, Rybnik jest jedynym dużym miastem na Śląsku, które w ramach programu "Polski Ład" nie dostał ani złotówki. A chciał 100 mln złotych. Urzędnicy z Rybnika grzmią, że to decyzja czysto polityczna.

Błędem było złożenie tylko jednego wniosku o dotację. Błędem było złożenie wniosku na tak wysoką kwotę (100 mln zł- red.) i błędem władz Rybnika było to, że nie zareagowali i nie zmienili wniosku o dotację, po tym jak ludzie PiS poinformowali ich, że kwota którą chcą dostać, jest zbyt wysoka. Tak w skrócie opisać można to, o czym w czasie wtorkowej konferencji prasowej dotyczącej "Polskiego Ładu" mówił poseł PiS Bolesław Piecha. Podkreślał, że wina za to, iż Rybnik musiał obejść się smakiem i nie dostał ani złotówki leży wyłącznie po stronie urzędników z rybnickiego magistratu. A jak to określił Piecha "swoją nieudolność" prezydent Rybnika próbuje teraz ukryć mówiąc o tym, ze decyzja o nieudzieleniu wsparcia Rybnikowi to decyzja polityczna. W mieście odpowiadają krótko: zasady gry zmieniono w czasie ich trwania.

Już w poniedziałek (wczoraj) było jasne, że nie wszystkie miasta i gminy będą zadowolone z podziału środków w ramach pierwszej transzy tzw. polskiego ładu. Rybnik, choć wnioskował o 100 mln zł na dokończenie budowy drogi Pszczyna-Racibórz, nie dostał ani złotówki. - Niestety Rybnik bez wsparcia z rządowego programu inwestycji strategicznych należących do Polskiego Ładu. Złożyliśmy wniosek na dokończenie Drogi Regionalnej. Brakuje ponad 4 km odcinka. Całkowity koszt 200 mln zł, wnioskowaliśmy o 100 mln zł. Nie było limitów kwotowych. Jeden wniosek można było złożyć bez ograniczeń finansowych! Priorytetem w tym programie miały być drogi. Przypomnę, że mamy projekt, mamy wykupione tereny pod budowę drugiego etapu, jesteśmy gotowi. Pozostaje pytanie na czym polegała ocena merytoryczna tych wniosków i co na to posłowie z naszego regionu, którzy zapewniali o wsparciu ze strony rządu dla tej inwestycji? - podkreślał Kuczera. W czasie wywiadu dla Radia 90 powiedział więcej: - Polski Ład jest po prostu programem czysto politycznym, powoduje centralizację państwa i klientelizm samorządu - grzmiał na antenie prezydent.

Do tych zarzutów odniósł się poseł Piecha. - Słyszałem co w radiu powiedział pan prezydent. Jak to zwykle bywa trzeba usprawiedliwić jakoś swoją nieudolność, bo ja to nazywam nieudolnością – mówił Piecha. - Proponowaliśmy, by przedstawić program kompleksowo, czyli składać akcesy na wszystkie trzy programy strategiczne. Miesiąc temu wiedzieliśmy, że bardzo ciężko będzie zdobyć pieniądze na inwestycje, których łącznych suma przekracza 50-60 mln zł – dla takiego miasta jak Rybnik. Proponowaliśmy miastu, by rozszerzyć ofertę albo ją podzielić. Do tego nie doszło, a dzisiaj dowiaduję się, że na 19 gmin w regionie tylko „Rybnik nie jest skorumpowany”. Bo takie miasta jak Jastrzębie-Zdrój, Wodzisław, gdzie też rządzi PO pieniądze przecież dostały - mówił Piecha podkreślając najpierw, że on oraz jego ludzie przekazywali włodarzom miasta informacje dotyczącego tego, że 100 mln zł Rybnik może nie dostać, bo wnioskowana suma jest zbyt duża. Najpierw wspomniał, że rozmawiano na ten temat z jednym z wiceprezydentów, potem użył sformułowania, że rozmawiał z "administracją" samorządową. Z kim konkretnie? Tego nie powiedział. - Informowaliśmy, że kwota 100 mln na drogę jest za wysoka i że żadne miasto na Śląsku takiej nie dostanie. Katowice otrzymały najwięcej, ale to centrum regionu, miasto dwa razy większe od Rybnika. Przecież gdyby Rybnik dostał 100 mln, to nie wystarczyłoby na pozostałe gminy i miasta okręgu. Co by mógł wtedy powiedzieć wójt Jejkowic, prezydent Mikołowa, pani prezydent Jastrzębia? Wszyscy mieli równe szanse – mówił Piecha.

- Jeśli twierdzi, że przekazywał takie informacje, to bardzo byśmy prosili o podanie gdzie i komu? - mówi Agnieszka Skupień, rzeczniczka urzędu miasta w Rybniku. - Wiedzieliśmy, że możemy złożyć wnioski na trzy inwestycje, z czego pierwsza nie miała żadnych limitów finansowych. Zrobiliśmy jeden, bo uważamy, że dokończenie budowy tej drogi to dla nas priorytet. Potrzebujemy 200 mln zł, wnioskowaliśmy o 100 mln zł, bo drugą część potężnym wysiłkiem, ale jesteśmy w stanie zapewnić z budżetu miasta - dodaje.

W mieście zastanawiają się nie tylko dlaczego Rybnik nie dostał kasy wcale, oraz dlaczego nie dostał choćby połowy wnioskowanej kwoty. - Pracownicy Urzędu Miasta w Rybniku od lat skutecznie pozyskują środki, potrafią wypisać każdy wniosek. Ten, do rządowego programu nie był skomplikowany, bo to były dwie strony (nie kartki) do wypełnienia. Nie trzeba było żadnych projektów, mapek, uzgodnień, po prostu w 500 znakach mieliśmy napisać dlaczego ten projekt jest strategiczny i to zrobiliśmy. A skoro po pewnym czasie okazało się, że mimo iż nie było limitów dotyczących kwot, one są, to nasza odpowiedz jest taka: nie zmienia się zasad gry w jej trakcie. Nawet gdybyśmy chcieli i tak nie zmienilibyśmy wniosku, który już został złożony - mówi Skupień.

Piecha podkreślał, że liczy iż włodarze Rybnika wyciągną wnioski z tej porażki i o następną pulę środków będą się ubiegali. - 2 listopada rusza nabór w drugiej turze. Myślę, że urzędnicy już nie popełnią błędu i nie będą zasłaniać swoją nieudolność konszachtami politycznymi. My znów lobbować będziemy za naszym miastem - zapowiedział Piecha. W rybnickim magistracie decyzja o tym, czy składany będzie ponownie wniosek o dofinansowanie dokończenie budowy drogi Pszczyna-Racibórz, czy na inny projekt jeszcze nie zapadła.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jaki olej do smażenia?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto