Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

10 rowerów dla Rybnika to jakiś żart. Co powiecie na 100?

KUB
KUB
Podobno prywatne firmy biją się, by w Rybniku otworzyć wypożyczalnię miejskich rowerów. Trudno im się dziwić, bo nasze miasto wydaje się być idealnym miejscem na robienie tego typu interesów, wszak tylko u nas jest ponad 100 kilometrów ścieżek rowerowych. Urzędnicy póki co jednak grzecznie dziękują i mówią: "może kiedyś". Miłośnikom dwóch kółek musi wystarczyć niewielka wypożyczalnia, która od pierwszych dni kwietnia działa już w Starostwie Powiatowym w Rybniku.

Sama idea stworzenia takiego miejsca jest dobra, choć w przypadku starostwa szwankuje nieco jej realizacja. W Starostwie bowiem rower elektryczny albo tradycyjny wypożyczyć można tylko w godzinach pracy urzędu, czyli od 7.30 do 15.30, czyli w czasie, gdy każdy przeciętny Malinowski jest w pracy. W weekendy rowery stoją zamknięte na cztery spusty. Efekt? W ubiegłym sezonie z wypożyczalni skorzystało zaledwie 40 osób.
Zupełnie inaczej zorganizowaną, działającą przez całą dobę sieć wypożyczalni w ubiegłym roku w Rybniku chciała otwierać wrocławska firma Nextbike. Tworzone przez nich wypożyczalnie rowerów miejskich działają dokładnie tak samo, jak te które funkcjonują od lat w Paryżu, Brukseli czy Rzymie.
Rowery przypięte są na tak zwanych stacjach do specjalnych stojaków. Wystarczy raz zarejestrować się w systemie, a potem wypożyczyć rower i korzystać z niego, jak długo się chce. Po kilku godzinach rower można zwrócić do dowolnej stacji znajdującej się na terenie miasta. - Nie trzeba ich odwozić do tej, z której został on wypożyczony - mówią przedstawiciele firmy.
Zdaniem rybniczan stworzenie miejskiej wypożyczalni to znakomity pomysł. - Ostatnio w telewizji mówili, że kolejne duże miasto, chyba Warszawa, uruchamia taką wypożyczalnię. U nas ten pomysł też by się sprawdził - mówi Iwona Baronowska, mieszkanka Śródmieścia.
Oferta firmy była prosta. - Miasto może zakupić usługę na okres 3, 4 albo 5 lat. W jej ramach na początek możemy ustawić w mieście 10 stacji i 100 rowerów. Przykładowa trzyletnia umowa z gwarancją rozbudowy o nowe stacje opiewa na kwotę 847 tysięcy złotych - mówił nam niedawno Kamil Smolnik z wrocławskiej firmy Nextbike. Pomysł nie przypadł do gustu jednak włodarzom naszego miasta. Zamiast wypożyczalni rowerów, zaproponują oni rybniczanom, którzy lubią jazdę na dwóch kółkach … stojaki na ich własne rowery.
- Niedawno zgłosił się do nas jeden z banków, który w Rybniku chce ustawić kilka specjalnych stojaków na rowery. Wszystko wskazuje na to, że zgodzimy się na ten pomysł - mówi Adam Fudali, prezydent Rybnika.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto