MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wychowywanie w wodzie

adr
Rybnicka młodzież będzie uczyła się nurkowania.
Rybnicka młodzież będzie uczyła się nurkowania.
Nauczyciele z rybnickiego Zespołu Szkół Zawodowych chcą, by młodzi ludzie uprawiali ekstremalne sporty. Zdaniem pedagodgów, odciągnie ich to od przemocy. Przy placówce powstaje już sekcja sportów wodnych.

Nauczyciele z rybnickiego Zespołu Szkół Zawodowych chcą, by młodzi ludzie uprawiali ekstremalne sporty. Zdaniem pedagodgów, odciągnie ich to od przemocy. Przy placówce powstaje już sekcja sportów wodnych. Na początek uczniowie szkoły będą się uczyć nurkowania.

Kilka tygodni temu w Rybniku zginął młody człowiek. To tragiczne wydarzenie przypomniało, że trzeba skierować energię młodzieży na pozytywne tory. Uważam, że uprawianie ekstremalnych sportów może "wciągnąć" młodych ludzi i spowodować, że zapomną o złych nawykach, przyzwyczajeniach, odejdą od agresji i przemocy - mówi Wojciech Plewka, nauczyciel w Zespole Szkół Zawodowych.

Pomysł ogromnie spodobał się dyrekcji szkoły. Najpierw Wojciech Plewka sprawdził, co młodzi ludzie sądzą o sportach wodnych. Okazało się niestety, że na 50 przebadanych uczniów przedsięwzięciem zainteresowała się tylko jedna osoba. Nie zrażony tym nauczyciel zaczął przybliżać młodzieży "wodne" formy sportu i rekreacji. Początki były dość trudne.
- Nasi uczniowie pochodzą z różnych środowisk. Czasami są to nawet środowiska patologiczne, w których nie ma mowy o jakichś pozytywnych wartościach czy wzorcach. Wielu oczekuje, że wszystko dostaną na tacy, gotowe - mówi pedagog.

Udało się jednak zebrać kilkunastoosobową grupę, która przyszła na pierwsze spotkanie sekcji. Mirosław Liszka, płetwonurek, pracownik Państwowej Straży Pożarnej w Rybniku, zgodził się poprowadzić zajęcia. Najpierw mówił o nurkowaniu, potem pokazał podstawowy sprzęt, służący do uprawiania tego sportu. Nie krył, że jest to dosyć droga zabawa.
- Zdajemy sobie z tego sprawę. Młodzież, która zapisze się do sekcji, będzie płaciła składki. Za zebrane pieniądze kupimy podstawowy sprzęt. Poszukamy również sponsorów i postaramy się o dotacje - zapewniają w rybnickiej szkole.
Wojciech Plewka tłumaczy, że przy odrobinie dobrej woli młodzież może zaoszczędzić trochę grosza na zakup sprzętu czy przyszły wyjazd. Tygodniowy wypad np. do Chorwacji kosztuje przecież około 650 zł. Tymczasem uczniowie w ciągu roku szkolnego odbywają praktyki, za które dostają od 60 do 100 zł miesięcznie. Jeśli odłożą chociaż część pieniędzy, wakacyjna wyprawa jest realna.
- Mamy nadzieję, że pomysł spodoba się młodzieży. Nie zamierzamy ograniczać się do nurkowania. Zobaczymy, w jakim kierunku nasza inicjatywa się rozwinie. W przyszłości chcemy zainteresować młodzież również żeglarstwem - zapowiada Wojciech Plewka.
Pomysłodawcy przedsięwzięcia nie zamierzają ograniczać się tylko do młodzieży z Zespołu Szkół Zawodowych. Zapraszają również uczniów z innych szkół. Bliższych informacji na ten temat można zasięgnąć w ZSZ, który mieści się przy ulicy Karłowicza 48 w Rybniku. Telefon: 422-33-53.

od 7 lat
Wideo

Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto