To już ostatnie godziny kampanii wyborczej w Rybniku. Od rana na rybnickim rynku Józef Makosz namawia rybniczan do poparcia go w niedzielnych wyborach. - Byłem prezydentem tego miasta. Już wiele dobrego dla Rybnika zrobiłem. Chcę kontynuować moją pracę na rzecz rybniczan - mówił do mieszkańców.
Podczas rozdawania ulotek Józef Makosz spotkał się na rynku z Grażyną Kohut, z którą także zmierzy się w wyborach. - Nie jest żadną tajemnicą, że czujemy do siebie sympatię. Rywalizacja o fotel senatora niczego nie zmieni w naszych wzajemnych relacjach - zdradziła Grażyna Kohut, kandydatka PSL. Również ze strony Józefa Makosza nie brakowało ciepłych słów. - Walczymy ze sobą, ale nie atakujemy się. Nawet jeżeli przegram z Grażyną, to nic to nie zmieni. Lubimy się - mówił.
Kandydatka PSL podchodzi do wyborów na luzie. - Wybory są poważną sprawą, ale nie podchodzę do nich na śmierć i życie. Jeżeli wygram, to wiem co mam robić dla mieszkańców. Jak przegram to nic wielkiego się nie stanie - przyznała Grażyna Kohut.
Czytaj więcej. Wybory w Rybniku: Korwin - Mikke dziękuje mieszkańcom
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?