Straż miejska w Rybniku: Wpadli pijani kierowcy
Straż miejska w Rybniku zatrzymała w minioną sobotę dwóch szoferów, którzy prowadzili swoje samochody będą pod wpływem alkoholu. Obaj panowie zostali przekazani w ręce policji.
W minioną sobotę, przeprowadzając kontrolę pod kątem zakłócania ciszy, spokoju i porządku publicznego na ul. Dąbrówki, funkcjonariusze zauważyli kierującego fordem mężczyznę, który zaparkował swój pojazd bezpośrednio za przejściem dla pieszych. Strażnicy podjęli interwencję. - Gdy kierowca wysiadł z samochodu zaczął zachowywać się wulgarnie, nagrywając telefonem komórkowym przebieg interwencji. Odgrażał się, że nagrany film udostępni w internecie. Na pytania strażników, dlaczego prowadził samochód pod wpływem alkoholu odpowiedział, że przyjechał do żony i dzieci - mówi Dawid Błatoń, rzecznik straży miejskiej w Rybniku. Strażnicy wezwali na miejsce patrol policji i przekazali kierowcę funkcjonariuszom.
Tego samego dnia funkcjonariusze ujęli kolejnego kierowcę, który spowodował kolizję i uciekał z miejsca zdarzenia. - Strażnicy zauważyli uszkodzony samochód, który jechał ul. Podmiejską. Pojazd miał stłuczony reflektor, halogen oraz pęknięty zderzak. Na widok patrolu straży miejskiej, kierowca Fiata gwałtownie przyspieszył. Funkcjonariusze wylegitymowali kierowcę, gdy ten zatrzymał się na ul. Cegielnianej - mówi Błatoń. Ponieważ od także tego szofera wyczuwalna była wyraźna woń alkoholu. Strażnicy wezwali na miejsce patrol policji i przekazali nietrzeźwego kierowcę funkcjonariuszom.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?