Żużlowiec Paweł Trześniewski miał fatalny wypadek. Junior ROW-u wraca już do zdrowia
Na takie wiadomości oczekiwali kibice żużlowego ROW-u Rybnik zaniepokojeni stanem zdrowia juniora Rekinów, Pawła Trześniewskiego, który podczas zawodów Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów uległ groźnemu wypadkowi. Młody żużlowiec zdaje się być w coraz lepszej kondycji.
Po raz pierwszy od upadku Trześniewski osobiście, za pośrednictwem mediów społecznościowych odezwał się do fanów zielono-czarnych. Jak zaznaczył w internetowym wpisie, został wypisany ze szpitala i wrócił już do domu. W tym nie zamierza spędzić jednak przesadnie dużo czasu, bo jak podkreślił, chciałby jeszcze w tym sezonie wyjechać na tor.
- Teraz kilka dni odpoczynku i zaczynam rehabilitację by jeszcze w tym sezonie wrócić na tor - przekazał we wpisie na Facebook'u, Paweł Trześniewski, który podziękował w nim personelowi rybnickiego szpitala, rodzinie, klubowi, kibicom, sponsorom, a także ważnej dla niego osobie za pomoc w powrocie do zdrowia i okazane wsparcie.
Do wypadku Trześniewskiego doprowadził rywal z Poznania. Junior ROW-u: "Nie mam żadnych pretensji"
Przypomnijmy, że wypadek Pawła Trześniewskiego miał miejsce na torze w Rybniku podczas wspomnianych zawodów z cyklu DMPJ. W trakcie jednego z biegów, doszło do kraksy rybniczanina z reprezentującym barwy PSŻ-u Poznań, Kacprem Mateuszem Grzelakiem.
"Grzelak próbował wypychać Trześniewskiego pod bandę, lecz ten wydawało się, że go objedzie po zewnętrznej. Później jednak zawodnik z Poznania wjechał w tylnie koło rybniczanina i obaj zapoznali się z rybnicką nawierzchnią" - relacjonował przebieg tego zdarzenia portal speedwaynews.pl.
Sędziowie orzekli, że winnym wypadku jest młody żużlowiec poznańskiej drużyny. I o ile on wyszedł z niego bez szwanku, o tyle obrażenia, jakich doznał Trześniewski były poważne. W opublikowanym tuż po wypadku komunikacie ROW-u Rybnik na temat stanu zdrowia zawodnika, mowa była o siedmiu złamanych żebrach, odmie płuc i obrażeniach wewnętrznych.
Do wypadku we wpisie w internecie odniósł się również sam Trześniewski, który zaznaczył, że nie ma pretensji do zawodnika z Poznania.
- Nie mam żadnych pretensji. Każdy z nas ma świadomość tego jakim sportem jest żużel i co może się wydarzyć kiedy podjeżdżamy pod taśmę startową. To była zwyczajna sytuacja torowa - ocenia Paweł Trześniewski.
Paweł Szrot ostro o "Zielonej Granicy"."To porównanie jest uprawnione"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Straż Graniczna reaguje na publikację "Gazety Wyborczej". "Niebezpieczna narracja"
- Lista imion zakazanych w Polsce! Urzędnik nie pozwoli ci tak nazwać dziecka!
- Oświadczenie Orlenu ws. rzekomego braku paliwa. Koncern odpowiada na ataki
- Unia szykuje się do wielkiej reformy. „Najgorszy możliwy dla Polski scenariusz”