Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rybnik: Rusza sezon grzewczy, nawet we wspólnocie, która proponowała mieszkańcom "patriotyczne marznięcie"

Barbara Kubica-Kasperzec
Barbara Kubica-Kasperzec
BKK
W chłodny poniedziałek, 19 września, w Rybniku ruszył sezon grzewczy. Oficjalnie sezon rozpoczyna się w budynkach zarządzanych przez Zakład Gospodarki Mieszkaniowej i w Rybnickiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Ciepło ma też być w lokalach, którymi zarządza spółka Wrębowa w Rybniku, które kilka dni temu zaproponowała mieszkańcom "patriotyczne marznięcie".

W poniedziałek, 19 września, w wyjątkowo chłodny jak na tę porę roku dzień, w Rybniku rusza oficjalnie sezon grzewczy. Zainaugurował go i rybnicki Zakład Gospodarki Mieszkaniowej i Rybnicka Spółdzielnia Mieszkaniowa. - Prosimy użytkowników lokali o maksymalne odkręcenie zaworów termostatycznych przy grzejnikach na czas rozruchu instalacji c.o. w celu jej odpowietrzenia - poinformowała dziś RSM.

Indywidualną kwestią dyrektorów szkół i przedszkoli jest póki co kwestia ogrzewania tych placówek. - W salach przeznaczonych do nauki musi być minimum 18 stopni, zadaniem dyrektora jest spełnienie tego warunku. A to oznacza, że sezon grzewczy nie musi się rozpoczynać w tym samym terminie - mówi Agnieszka Skupień, rzeczniczka Urzędu Miasta w Rybniku.

Ciepłe kaloryfery mają też być dziś po południu w budynkach, którymi zarządza spółka Wrębowa w rybnickich dzielnicach Niedobczyce i Niewiadom. To tam niedawno na klatkach schodowych pojawiła się informacja o tym, że spółka proponuje swoim lokatorom "patriotyczne marznięcie". A przynajmniej tak odczytać można było komunikat, który pojawił się na klatkach schodowych budynków. Zarząd spółki zapowiada, że trzeba jak najdłużej wytrzymać bez ciepła, a lokatorzy mieszkań muszą się liczyć z tym, że ciepło dostarczane w terminie późniejszym też będzie miało obniżoną temperaturę.

Komunikat wywołał konsternację, bo w ostatnich dniach pogoda, szczególnie w nocy nas nie oszczędza. Temperatura spada do poziomu zaledwie kilku stopni Celsjusza. Mamy wprawdzie dopiero połowę września, ale i tak wielu mieszkańców regionu wciąż z strachem myśli o zimie. Tysiące mieszkańców są bez węgla czy innego opału , a ci którzy korzystają z ciepła sieciowego martwią się wysokością swoich rachunków. We „Wrębowej” najpierw kazano się przygotować na marznięcie, a potem w efekcie chyba lawiny telefonów i od mieszkańców i od dziennikarzy, podjęto decyzję jednak o uruchomieniu grzejników. Piszemy chyba, bo chociaż wysłaliśmy do spółki zapytanie w tej sprawie, potem dzwoniliśmy, to niewiele mogliśmy się dowiedzieć. Uprzejma pani sekretarka najpierw powiedziała nam, że szefowej nie ma, a potem odłożyła słuchawkę. Ale kartki w wielu klatkach o tym, że trzeba oszczędzać ciepło wciąż są.

- Oszczędzanie energii powinno być nie tylko ekonomicznym, ale i patriotycznym obowiązkiem społeczeństwa. Głębokość kryzysu w czasie najbliższego sezonu grzewczego będzie zależała od czynników całkowicie poza naszą kontrolą, jak pogoda oraz dostępność energii elektrycznej oraz cieplnej. Wobec narastającego kryzysu energetycznego Zarząd "Wrębowa" Spółka z o.o. oczekuje od mieszkańców zrozumienia, wyrozumiałości i cierpliwości, zwłaszcza w opóźnieniu tegorocznego sezonu grzewczego, aby jak najdłużej wytrzymać bez ogrzewania, co w znacznym stopniu obniży zapotrzebowanie i koszty zużycia energii cieplnej - zapisano w komunikacie.

Zarząd spółki prosi też mieszkańców, by ci zapoznali się z rekomendacjami "Eksperckiej Rad ds. Bezpieczeństwa Energetycznego i Klimatu" i z nich korzystali. - Rekomendacją Rady dla nas jako odbiorców energii cieplnej do ogrzewania mieszkań i cwu jest jej redukcja poprzez: opóźnianie i skrócenie sezonu grzewczego, obniżenie temperatury dostarczanego ciepła oraz interwencje izolacyjne – czytamy w piśmie. Zarząd spółdzielni nie podaje o jakim poślizgu ze startem sezonu grzewczego możemy mówić. O sprawie pisaliśmy TUTAJ

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto