Rybnik: przy wypalaniu traw mogła zginąć 41-latka! Udało się ją uratować

Policjanci z oddziału patrolowo-interwencyjnego komisariatu w Rybniku-Boguszowicach odnaleźli półprzytomną rybniczankę, która leżała przy palącej się trawie nieopodal ulicy Włościańskiej. 41-latkę odwieziono do szpitala.

CZYTAJ TEŻ. Disco Festiwal 2018 w Rybniku: Gwiazdy, bilety, program [ZOBACZ]

Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 13:00. Policjanci z rybnickiego komisariatu patrolowali akurat okolicę ulicy Włościańskiej, gdy zauważyli palącą się trawę w bliskiej odległości od jednego z budynków mieszkalnych. O

Okazało się, że niebezpiecznie blisko pożaru leżała 41-letnia rybniczanka. Natychmiast odciągnięto ją na bezpieczną odległość i udzielono pierwszej pomocy. Na miejsce wezwano straż pożarną, która ugasiła płomienie, zaś kobieta została przetransportowana do szpitala. Na szczęście policjanci byli w pobliżu w samą porę, by zareagować i zapobiec tragedii. Okoliczności tego zdarzenia wciąż są ustalane przez śledczych.

Komenda Miejska Policji przypomina: wypalanie traw to coroczny problem, z którym borykają się służby porządkowe, nie tylko w Rybniku i powiecie rybnickim.

Pożary, do jakich dochodzi w wyniku braku kontroli nad ogniem są nie tylko niebezpieczne dla zwierząt, czy roślin, ale i dla ludzi. Przypominamy że wypalanie traw, łąk, pastwisk i innych nieużytków jest w Polsce zabronione.Za wypalanie traw grozi kara aresztu albo grzywna nawet do 5000 zł. Natomiast w przypadku, gdy ogień niebezpiecznie się rozprzestrzeni i zagrozi zdrowiu lub życiu ludzi, albo budynkom, wówczas można trafić do więzienia nawet na 10 lat!