Tak żyją bezdomni w Rybniku. Policja ruszyła im na pomoc, ale wiele zależy od nas
Wokół nas, w pustostanach, na ogródkach działkowych i w kanałach ciepłowniczych żyją bezdomni. Właśnie zimą, osoby te są najbardziej narażone na wychłodzenie. To dlatego policjanci wraz ze streetworkerem z Ośrodka Pomocy Społecznej w Rybniku cyklicznie odwiedzają bezdomnych.
- Takie patrole mają na celu skuteczniejsze dotarcie do potrzebujących, którzy w okresie zimowym mogą skorzystać z różnych form pomocy, między innymi noclegowni, ogrzewalni, a także ciepłego posiłku czy odzieży. Okres zimowy, gdy temperatury spadają poniżej zera, to najtrudniejszy czas dla osób bezdomnych, samotnych, w podeszłym wieku i niezaradnych życiowo. To właśnie one są najbardziej narażone na wychłodzenie organizmu - informuje rybnicka policja.
Policja apeluje również do wszystkich mieszkańców o zwrócenie uwagi na osoby, które są niestosownie ubrane do panujących warunków atmosferycznych, które leżą na ulicy, chodniku lub innym miejscu publicznym, albo które po prostu naszym zdaniem potrzebują pomocy.
- Apelujemy o zwracanie uwagi na przypadkowo spotkane osoby, które mogą stać się ofiarami niskich temperatur. Nie bądźmy obojętni na widok osób leżących przy drodze lub niestosownie ubranych do pory zimowej. Zwracajmy szczególną uwagę na dzieci, osoby starsze, bezdomne i będące pod wpływem alkoholu. Od naszej wrażliwości często zależy ich życie. Nie bądźmy obojętni wobec tych, którzy zwłaszcza teraz mogą potrzebować naszej pomocy. Wystarczy tylko jeden telefon pod numer 112, by uchronić kogoś od wychłodzenia i uratować czyjeś życie. Dlatego reagujmy - apeluje policja.
Pomoc nic nie kosztuje, a dzięki naszym działaniom możemy zdziałać wiele dobrego.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
