18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rybnik: Na lotnisku trwają odwierty geologiczne. Szykują już plan budowy pasa

Barbara Kubica
Od kilku dni lotnisko rybnickiego aeroklubu , które mieści się przy ulicy Żorskiej w dzielnicy Gotartowice jest zamknięte. Wszystko z powodu trwających tam odwiertów geologicznych, które są kolejnym krokiem na drodze do rozbudowy obiektu, tak by w niedalekiej przyszłości mogły tam lądować średniej niewielkie samoloty pasażerskie.

Te prace oznaczają, że rozmowy o budowie lotniska z prawdziwego zdarzenia w Rybniku przestają być już tylko wizjami rysowanymi na wodzie, a wokół przedsięwzięcia faktycznie coś się zaczyna dziać.
- Na nasze zlecenie specjalna firma prowadzi odwierty, by zbadać między innymi podłoże, nośność gruntu. Te badania stanowią podstawę do przygotowania dokumentacji projektowo-kosztorysowej - mówi Lucyna Tyl, rzeczniczka urzędu miasta w Rybniku.
Cały projekt wraz z kosztorysem ma być gotowy najpóźniej w maju. Przypomnijmy, że ma to być szczegółowy plan przebudowy obiektu przy ulicy Żorskiej, który zakłada między innymi budowę w tym miejscu 900-metrowego, betonowego pasa startowego.
- Przygotowujemy projekt, po to, by można było rozpocząć starania o przyznanie dotacji na rozbudowę lotniska. Mając już gotowy plan i kosztorys łatwiej będzie pozyskać dotację w nowej perspektywie unijnej na lata 2014-2020 - mówi Lucyna Tyl.
O rozbudowie lotniska w Gotartowicach, które dziś wykorzystują głównie piloci aeroklubu, mówi się od dawna. Zanim jednak rybniczanie będą mogli korzystać z podniebnych taksówek i w godzinę znaleźć się na Pomorzu, by w sobotnie popołudnie spacerować nad Bałtykiem, potrzeba około 60 milionów złotych. To pieniądze nie tylko na budowę pasa, ale także hangarów, wieży kontrolnej i całej okołolotniskowej infrastruktury.
W cieniu tej planowanej od lat inwestycji w Rybniku do budowy własnego lotniska przygotowują się powoli w sąsiedniej Czerwionce-Leszczynach.
- Dogadujemy się obecnie z Agencją Nieruchomości Rolnych, od której w połowie roku mamy przejąć tereny znajdujące się w rejonie góry Ramża. Na tych gruntach wraz z inwestorem, chcemy stworzyć lotnisko. Teren przejąć mamy nieodpłatnie. Przygotujemy odpowiednie zapisy w studium zagospodarowania przestrzennego tego ternu - mówi Grzegorz Wolnik, pełnomocnik burmistrza Czerwionki-Leszczyn ds. planowania, rozwoju i gospodarki. Gmina nie będzie jedynym właścicielem obiektu. ale aby mieć wpływ na to, co się na terenie lotniska będzie działo, zwiąże spółkę, która terenem będzie zarządzała.
- Do tej spółki jako nasz wkład wniesiemy właśnie grunty o powierzchni kilkunastu hektarów. Ta spółka będzie nadzorowała powstawanie obiektu - dodaje Wolnik.
W sąsiedztwie najwyższego wzniesienie w gminie miałoby powstać w pierwszej kolejności lotnisko sportowe dla szybowców, ale z możliwością rozbudowy, by potem mogły tam lądować samoloty ultralekkie i helikoptery.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto