Sobotnie spotkanie dobrze rozpoczęło się dla gospodarzy. ROW 1964 Rybnik objął prowadzenie po rzucie karnym w 8 minucie. Jedenastkę na bramkę zamienił Jan Janik. Wynik długo udawało się utrzymać.
Niestety, kryzys dopadł rybniczan w ostatnim kwadransie gry. Olimpia Elbląg najpierw 76 minucie wyrównała, a w 81 min. wyszła na prowadzenie, którego nie oddała już do końca spotkania. Obie bramki strzelił Michał Kuczałek.
Rybniczanie znajdują się w strefie spadkowej II ligi. Do zakończenia rozgrywek pozostały tylko dwie kolejki. W następnej ROW 1964 Rybnik zmierzy się na wyjeździe z Rozwojem Katowice, a w ostatniej u siebie ze Zniczem Pruszków.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?