Piłkarze ROW-u Rybnik zaprezentowali się kibicom przed sezonem. Drużyna jest po mocnej przebudowie. Ma nowego prezesa, trenera i zawodników
Po kilku latach przerwy, piłkarski ROW Rybnik postanowił powrócić do miłego przedsezonowego wydarzenia, jakim jest prezentacja zespołu przed nachodzącymi rozgrywkami. Na nieco ponad tydzień przed meczem inaugurującym sezon 2022/23 w IV lidze śląskiej, ROW "przedstawił się" kibicom na Stadionie Miejskim w Rybniku.
Do zgromadzonych na obiekcie przy ul. Gliwickiej fanów wyszedł mocno przebudowany zespół. Pojawili się nowy prezes - Mirosław Mosór - i szkoleniowiec, Oleksandr Szeweluchin. Nie zabrakło też wielu nowych piłkarzy. Skonstruowana niemal od samych podstaw drużyna na ligowych boiskach ma w każdym meczu walczyć o trzy punkty. Takie przynajmniej są płynące ze wszystkich stron zapewnienia.
- Jestem pewny, że jesteśmy dobrze przygotowani. I mam nadzieję, że zajmiemy jak najwyższe miejsce w tabeli - mówi Jan Janik, kapitan ekipy z Rybnika, dla którego rozpoczynający się za tydzień sezon będzie już piętnastym, w którym będzie zakładał koszulkę z zielono-czarnym herbem na piersi.
Rozwoju od swoich piłkarzy będzie z kolei wymagał trener Oleksandr Szeweluchin. - Jest bardzo młody zespół. Chcemy żeby się rozwijali - podkreśla ukraiński szkoleniowiec, dodając, że weryfikację dla jego podopiecznych będą stanowiły rozgrywki ligowe.
- Zrobimy wszystko, w każdym meczu żeby zdobyć trzy punkty - wtórował kapitanowi ROW-u, trener, dla którego jest to powrót na ławkę w roli pierwszego szkoleniowca.
Jasne oczekiwania względem zawodników rybnickiego ROW-u mają z kolei kibice. Ci nie ukrywają, że marzy im się powrót drużyny zielono-czarnych do III ligi. "Chcemy awansu" - skandowali w trakcie prezentacji.
Nastroje wydają się nieco tonować nowe władze klubu. Prezes Mirosław Mosór zaznacza, że jest zbyt wcześnie, żeby deklarować, że ROW zagra w najbliższym sezonie o awans. Wcześniej wprawdzie nowy sternik za cel postawił sobie wprowadzenie klubu na wyższy szczebel rozgrywkowy, ale dał sobie i zespołowi na to dwa lata.
- Czy my już jesteśmy gotowi na awans? Na to pytanie nie odpowiem. Jesteśmy gotowi, żeby powalczyć. A co będzie? Pokaże ten sezon - przyznaje Mirosław Mosór, między słowami zdradzając, że celem jest raczej ustabilizowanie drużyny, a także całego klubu pod różnymi względami.
Prezentacji drużyny ROW-u Rybnik towarzyszyło sporo atrakcji dla najmłodszych, dla których przygotowano specjalną strefę zabaw. Najzagorzalsi kibice mogli z kolei zaopatrzyć się w klubowe gadżety. Zwieńczeniem był z kolei sparingowy mecz z GKS-em Katowice, który dla ekipy z Rybnika stanowił ostatnie przetarcie przed nowym sezonem.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?