Rajd szlakiem Marszu Śmierci. Uczniowie upamiętnili ofiary
Rajd Szlakiem Marszu Śmierci: MIjającą właśnie 70 rocznicę „marszu śmierci” więźniów KL Auschwitz, który przechodził przez nasz tegion, uczcili uczniowie trzech rybnickich szkół podstawowych, którzy pod opieką nauczycieli przeszły trasę z Rybnika – Kamienia do centrum miasta odwiedzając miejsca związane z ofiarami wspomnianego „marszu śmierci”.
Jednym z organizatorów rajdu jest Robert Furtak (nauczyciel historii w Szkole Podstawowej nr 13 im. Bohaterskich Harcerzy Rybnika - Chwałowic oraz Zespole Szkolno – Przedszkolnym nr 10 w Rybniku), który uczestniczył także w tym roku w Marszu Pamięci, którego pomysłodawcą jest Jan Stolarz z Radlina. Trasa tego marszu, organizowanego co roku w rocznicę wydarzeń z 1945 roku, wiedzie z Oświęcimia przez Brzeszcze, Miedźną, Brzeźce, Pszczynę, Studzionkę, Pawłowice, Jastrzębie – Zdrój i Mszanę aż do Wodzisławia Śląskiego. Tegoroczna edycja przedsięwzięcia miała miejsce w dniach 16 – 18 stycznia, a wzięło w niej udział około 30 osób.
Udział w Marszach Pamięci spowodował, że rybnicki nauczyciel po raz drugi zaprosił chętnych uczniów ze szkół, w których prowadzi lekcje historii, do przejścia trasy z Rybnika – Kamienia do centrum miasta (można tutaj znaleźć trzy monumenty upamiętniające ofiary „marszu śmierci” ze stacji Rzędówka do Rybnika). Do grupy dzieci z rybnickich SP nr 13 i ZSP nr 10 dołączyła również delegacja Zespołu Szkolno – Przedszkolnego nr 8 w Rybniku – Boguszowicach, a więc na trasę wyruszyli przedstawiciele trzech miejscowych „podstawówek”. Trzynastoosobowa grupa (dziewięcioro uczniów wraz z opiekunami) udała się autobusem ZTZ do Rybnika – Kamienia, gdzie rozpoczęła około trzygodzinny rajd. Pierwszym odwiedzonym miejscem był miejscowy pomnik ofiar „marszu śmierci”. Tutaj Robert Furtak oraz Anna Wiśniewska (nauczycielka języka polskiego w ZSP nr 8 w Rybniku – Boguszowicach) opowiedzieli o tragicznych wydarzeniach związanych z tzw. ewakuacją obozu oświęcimskiego ze stycznia 1945 r. Na trasie zatrzymano się pod planszą ustawioną w Młynach - miejscu strzelaniny, w której śmierć poniosło co najmniej kilkadziesiąt osób, ale stała się ona jednocześnie okazją do ucieczki dla części prowadzonych więźniów. W Wielopolu zatrzymano się przy pomniku ofiar „marszu śmierci” oraz zbiorowej mogile pacjentów szpitala psychiatrycznego umiejscowionych nad rzeką Ruda. Po krótkiej wizycie na cmentarzu komunalnym przy ul. Rudzkiej i odwiedzeniu pomników, które upamiętniają ofiary II wojny światowej, uczestnicy marszu udali się domów.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?