Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ponad 11 tysięcy osób ślizgało się w styczniu na zadaszonym lodowisku w Rybniku. Przychód z obiektu wyniósł ponad 100 tys zł

Barbara Kubica-Kasperzec
Barbara Kubica-Kasperzec
Zadaszenie lodowiska w Rybniku okazało się strzałem w dziesiątkę
Zadaszenie lodowiska w Rybniku okazało się strzałem w dziesiątkę ARC MOSiR Rybnik i UM Rybnik M.Koczy
Decyzja o zadaszeniu lodowiska była słuszna, obiekt jest oblegany i zarabia na swoje utrzymanie - takie wnioski można wysnuć na bazie danych przygotowanych właśnie przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Rybniku. Tylko w miesiącu styczniu na lodowisku ślizgało się ponad 11 tysięcy mieszkańców regionu.

Lodowisko w Rybniku uruchomione zostało - co warto podkreślić pod dachem - na początku grudnia ubiegłego roku. Okazuje się, że zadaszony obiekt przypadł do gustu rybniczanom, bo lodowisko jest w zasadzie oblegane.

– Jesteśmy przekonani, że dzięki tej inwestycji sezon, podczas którego będzie można korzystać z lodowiska, zostanie znacznie wydłużony. Dodatkowo nie będą się zdarzały przerwy w jego funkcjonowaniu, mamy więc nadzieję, że wzrośnie liczna osób korzystających z lodowiska, a jego utrzymanie powinno pochłaniać mniej energii i wynik finansowy z tego powodu powinien się poprawić – mówił jeszcze przed uruchomieniem obiektu Arkadiusz Skowron, zastępca dyrektora rybnickiego MOSiR-u, którego założenia sprawdziły się w 100 procentach.

Słowa szefostwa MOSiR-u potwierdzają statystyki. W styczniu 2022 roku lodowisko było czynne 13 dni i odwiedziło je 1 186 osób, co wygenerowało 8 435 zł przychodu. W styczniu tego roku nie było żadnych przerw w funkcjonowaniu, a łyżwy założyło w sumie 11 226 osób. To przełożyło się na przychód o wartości 100 398 zł.

Były takie dni, że z rybnickiej ślizgawki skorzystało blisko 700 osób. Warto tutaj zaznaczyć, że koszty związane z mediami, za okres od 6 do 31 grudnia wyniosły 12 800 zł (za styczeń nie ma jeszcze faktury, ale zużycie prądu było mniejsze niż w grudniu). Doliczając do tego koszty osobowe, bilans finansowy do końca stycznia jest na plusie.

– Nie będę ukrywał, że jesteśmy bardzo zadowoleni z frekwencji na lodowisku – mówi Rafał Tymusz, dyrektor rybnickiego MOSiR-u. – Dzięki zadaszeniu klienci mają pewność, że będą mogli spokojnie, na sportowo spędzić czas i to powoduje, że tak gromadnie nas odwiedzają. My zaś cieszymy się, że nie musimy co rusz oznajmiać, że z powodu złej aury lodowisko nie będzie czynne. Fakt, że do działalności lodowiska Miasto nie musi dokładać, jest równie ważny. Zapraszamy wszystkich, którzy jeszcze nie byli na lodowisku, do skorzystania z naszej Akademii Jazdy na Łyżwach, ponieważ jakość lodu również bardzo się poprawiła, co dla uczących się łyżwiarstwa jest istotne – przekonuje dyrektor Tymusz.

Przypomnimy, że cała inwestycja kosztowała blisko 850 tys. zł, a prace przy zadaszeniu obiektu ruszyły w maju ub. roku. W nowej, zadaszonej wersji ruszyło 6 grudnia ub. roku.

Lodowisko czynne jest w tygodniu od 8.00 do 21.00, a w weekendy od 9:30 do 21.00. Bilet normalny kosztuje 11 zł, z ulgowy 6. Na miejscu można także wypożyczyć łyżwy i kask.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto