Zobacz zdjęcia - kliknij TUTAJ!
Makabra w Rybniku - jaką trzeba być bestią?! Kotka pływała w litrach benzyny
Wolontariusze z Pet Patrolu otrzymali informację o kocie podrzuconym pod jednym z bloków w Rybniku, który był skrajnie wychudzony, zaniedbany, z brakiem siły. Gdy wolontariusze dotarli na miejsce okazało się, że jest to zaledwie kilkumiesięczna kotka. Mała wręcz pływała w litrach benzyny.
- Prawdopodobnie ktoś chciał ją spalić żywcem. Gdy tylko otrząsnęliśmy się z szoku podjęliśmy walkę o życie Gabi, malutka natychmiast trafiła pod skrzydła lekarzy weterynarii. Którzy z bólem serca patrzyli na żywy szkielet… - informują wolontariusze z Rybnika.
Gdy kotka dotarła do weterynarza, była skrajnie wychudzona, wyziębiona i odwodniona. Gabi ważąca zaledwie kilogram, była pokryta benzyną.
- Jakim cudem uniknęła śmierci? Nie wiemy i pewnie nigdy nie znajdziemy sprawcy tych czynów - dodają wolontariusze.
Choć kotka była w skrajnie złym stanie, gdy tylko wolontariusze wzięli ją na ręce, zaczęła mruczeć. Wiedziała, że trafiła na właściwych ludzi. Niestety, choć lekarze robili co mogli, kotka nie przeżyła nocy.
Wesprzyj Pet Patrol w Rybniku
Pet Patrol, czyli organizacja, która uratowała przed śmiercią z wycieńczenia, głodu setki psów i kotów w całym regionie, dotarła do ściany. Organizacja traci płynność finansową, dlatego też na chwilę obecną wstrzymano przyjmowanie kolejnych zwierząt. Tym samym ponownie apelują o wsparcie.
Jak można pomóc? Wpłacając choćby skromny datek.
W tytule przelewu: pomagam
Konto bankowe (PL):
24 1600 1462 1824 6396 7000 0001
Konto walutowe (EUR):
94 1600 1462 1824 6396 7000 0002.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?