Konie spłonęły w pożarze wiaty w Czerwionce-Leszczynach. Ogień wybuchł prawdopodobnie od zwarcia instalacji
Najprawdopodobniej instalacja elektryczna, a dokładnie jej zwarcie spowodowało pożar, który wybuchł w Czerwionce-Leszczynach. Doszło do niego na jednej z prywatnych posesji przy ul. Górniczej. Straż pożarna zgłoszenie o pożarze otrzymała nocą (w sobotę, 15 czerwca). Wpłynęło ono do niej o godz. 1:55.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie o pożarze garażu w Czerwionce-Leszczynach przy ul. Olchowej. Po dojeździe na miejsce zdarzenia okazało się, że pali się wiata inwentarsko-magazynowa przy ul. Górniczej z możliwością wjazdu od Olchowej - informuje asp. Wojciech Kasperzec, oficer prasowy KM PSP w Rybniku.
Jak przekazują strażacy, pod wiatą składowane była słoma i owies. Stały też tam maszyny rolnicze. Ponadto przebywały tam także dorosłe konie.
Z ogniem walczyły cztery strażackie zastępy. Pożar wyrządził ogromne straty
Niestety, mimo strażackiej interwencji - z pożarem walczyły cztery zastępy: dwa strażaków PSP oraz dwa strażaków-ochotników - wszystko, co znajdowało się pod wiatą uległo spaleniu. - W wyniku pożaru spaleniu uległa wiata konstrukcji stalowo drewnianej o powierzchni ok 100m2 oraz nagromadzone w niej materiały - mówi asp. Wojciech Kasperzec.
- Nadpaleniu uległa koparko-ładowarka zaparkowana tuż obok wiaty. W wyniku pożaru padły również 3 dorosłe konie (2 klacze, 1 ogier) - wylicza oficer prasowy rybnickiej straży pożarnej.
Wszystko, co spłonęło w pożarze składa się na ogromne straty, które wyrządził ogień. Strażacy oszacowali je na kilkaset - dokładnie 400 - tysięcy złotych.
Oprócz strażaków, na miejsce pożaru zadysponowano także policję oraz pogotowie energetyczne.
Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?