MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

BMW wjechało w Renault na Wodzisławskiej w Rybniku. Dwie osoby zostały poszkodowane. 60-letnia kobieta i 67-letni mężczyzna w szpitalu

Piotr Chrobok
Piotr Chrobok
Sprawcą zderzenia był 74-letni kierowca BMW. Ukarano go mandatem.
Sprawcą zderzenia był 74-letni kierowca BMW. Ukarano go mandatem. arc.
Dwa samochody osobowe: BMW oraz Renault brały udział w wypadku, do którego doszło na ul. Wodzisławskiej w Rybniku. W jego wyniku poszkodowane zostały dwie osoby jadące Renault - 60-letnia kobieta oraz 67-letni mężczyzna. Oboje trafili do szpitala, ale nie odnieśli poważnych obrażeń. W związku z tym zdarzenie uznano za kolizję.

BMW wjechało w Renault na Wodzisławskiej w Rybniku

Wszystkie służby ratunkowe: policja, pogotowie ratunkowe oraz dwa zastępy straży pożarnej zostały zadysponowane do wypadku, do którego doszło w Rybniku. Na ul. Wodzisławskiej zderzyły się ze sobą dwa samochody. Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek, 27 maja.

Zgłoszenie o konieczności interwencji wpłynęło do służb kilkanaście minut po godz. 14:00. Jak z niego wynikało, na ul. Wodzisławskiej doszło do wypadku z udziałem BMW oraz Renault. Policjanci ustalili, że winę za zdarzenie ponosi kierujący pierwszym z aut, 74-letni mężczyzna, który jechał zbyt szybko.

- Kierujący pojazdem marki BMW, jadąc w kierunku ul. Niepodległości, nie dostosował prędkości do panujących warunków w wyniku czego uderzył w tył pojazdu marki Renault - mówi sierż. szt. Szymon Muras z Komendy Miejskiej Policji w Rybniku.

60-letnia kobieta i 67-letni mężczyzna trafili do szpitala, ale ostatecznie zdarzenie uznano za kolizję

W wypadku na Wodzisławskiej w Rybniku zostały poszkodowane dwie osoby. Jak przekazuje rybnicka policja, ucierpieli pasażerowie Renault'a.

- W wyniku zdarzenia poszkodowane zostały dwie osoby. 60-letnia kobieta oraz 67-letni mężczyzna. Obydwoje zostali zabrani do szpitala - informował tuż po wypadku asp. Wojciech Kasperzec, oficer prasowy KM PSP w Rybniku.

Jak się jednak okazało, odniesione przez przewiezione do szpitala osoby nie były zbyt poważne. A przynajmniej nie na tyle, żeby konieczny był ich pobyt w szpitalu.

- Nie wymagali oni hospitalizacji - wskazuje sierż. szt. Szymon Muras, dodając, że z tego powodu zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja drogowa.

To pozwoliło również na zakończenie czynności w sprawie zdarzenia. Ostatecznie zakończyły się one nałożeniem mandatu na kierowcę BMW.

od 7 lat
Wideo

Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto