Koncert Guns N' Roses w Rybniku: Oto lista życzeń zespołu, które musi spełnić miasto

Guns N' Roses są nie tylko najbardziej niebezpiecznym zespołem świata, ale także kapelą, która nudy nie znosi nawet w kuchni! Świadczą o tym m.in. zapiski ze słynnej już (liczącej 56 stron) listy życzeń, jaką management Axla Rose'a i jego kolegów wystosował do organizatorów koncertu, który 11 lipca odbędzie się na stadionie miejskim w Rybniku.

W środę będzie Meksyk!

Wynika z niej chociażby to, że posiłki dla całej ekipy muszą być przygotowane w oparciu o stały harmonogram: otóż każdego dnia tygodnia serwowane jest jedzenie z innej części świata. I tak w poniedziałki na stołach króluje krojone mięso, a we wtorki - azjatyckie specjały. W środy ekipa spożywa dania meksykańskie, w czwartek - amerykańskie, zaś w piątek odbywa się "barbecue night". W sobotę na stołach pojawiają się różnego rodzaju pasty, natomiast w niedzielę jest czas przeznaczony na indyka.

Guns N' Roses wystąpią na rybnickim stadionie miejskim w środę. Czyli jedno już wiemy na pewno, tego dnia całą ekipę czeka meksykańska uczta. Czy ognista fiesta przeniesie się z zaplecza także na scenę? Nie jest to wykluczone.

A co jeśli organizatorzy pomyliliby menu i przygotowali dania z "innego dnia"?

- Akurat takiej możliwości zdecydowanie nie bierzemy pod uwagę. Nie w przypadku tego zespołu - śmieje się Janusz Stefański z agencji Prestige MJM, która organizuje show Guns N' Roses w Rybniku.

Wiadomo, "Gunsi" bywają dość nieobliczalni, dlatego wszystkie zachcianki muszą być spełnione, żeby koncert doszedł do skutku. Bo członkowie grupy mają dokładnie określoną firmę produkującą ketchup, musztardę czy majonez.

Coraz bliżej 10 tysięcy

Lista wymagań coraz bardziej odsłania nam kulisy, także w zakresie przestrzeni za sceną. Garderoba na przykład musi być wyposażona w łazienkę i prysznic, a światło powinno mieć regulowaną ostrość. Do tego w garderobie musi się znaleźć kanapa, cztery stoły, z czego dwa pokryte czarnym płótnem, a jeden wyłącznie do kawy. Zespół zażyczył sobie też sprzęt sportowy, trwają ustalenia, jaki konkretnie. - Może będą chcieli zadbać o kondycję przed samym występem - dodaje Janusz Stefański.

Tymczasem do samego koncertu pozostało niespełna 2 i pół miesiąca. Im bliżej 11 lipca, tym bardziej powiększa się licz-ba osób, które będą chciały uczestniczyć w drugim polskim koncercie Guns N' Roses. Liczba sprzedanych biletów zbliża się już do 10 tysięcy! Wejściówki są w cenie: 199 zł (płyta B), 250 zł (płyta A) oraz 270 zł (sektory siedzące). Impreza, nad którą patronat medialny sprawuje "Dziennik Zachodni", rozpocznie się o godz. 21.00.