Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dni otwarte parafii ewangelickiej w Rybniku. Kościół można odwiedzać do końca sierpnia. Z miejsce tym wiąże się wiele ciekawostek ZDJĘCIA

Ireneusz Stajer
Ireneusz Stajer
Wideo
od 16 lat
Kościół ewangelicko-augsburski przy ulicy Miejskiej 12 w Rybniku został otwarty dla zwiedzających. Do końca sierpnia, może tu wejść każdy, kto chciałby poznać ponad 200-letnią historię zabytkowego budynku. Można też dowiedzieć się, jak przeżywają swoją wiarę ewangelicy. Zwiedzających oprowadzają osoby dyżurujące z parafii, warto np. posłuchać Dariusza Wantuloka, wieloletniego wicedyrektora I Liceum Ogólnokształcące im. Powstańców Śląskich w Rybniku, który imponuje wiedzą.

Istnieje takie przeświadczenie, że kościoły ewangelickie są zwykle zamknięte.

Grupa parafian z Rybnika postanowiła otworzyć kościół ewangelicki dla wszystkich

- Z 10 lat temu, grupa parafian uznała, że trzeba nasz kościół otworzyć, pokazać go ludziom, którzy nie są luteranami. Bo, z jednej strony jest to obiekt sakralny, a z drugiej zabytkowy. Parafia żyje, jesteśmy związani ze społecznością rybniczan – mówi Dariusz Wantulok.

Jak dodaje, każdego roku świątynia jest otwarta codziennie przez parę godzin. Parafia jest mała, a ktoś musi nadzorować kościół.

- W miarę możliwości dzielimy się dyżurami. Ludzie przychodzą z różnych potrzeb: posiedzieć, wyciszyć się, pomodlić. Część jest zainteresowana, pyta o tablice z numerami, dlaczego jest tylko jeden ołtarz oraz wiele innych rzeczy – uśmiecha się pan Dariusz.

Jest zatem okazja, by zobaczyć przepiękną architekturę i wysłuchać ciekawych historii. Kościół będzie otwarty do końca sierpnia: w poniedziałki w godz. 14.30-17.30 oraz we wtorki, środy i czwartki w godz. 9.30-12.30. Każdy może się wpisać do wyłożonej księgi pamiątkowej. Nabożeństwa odbywają się w każdą niedzielę i święta o godz. 9.30. W tych godzinach kościół jest również otwarty.

Parafia Ewangelicko-Augsburska w Rybniku będzie miała nowego proboszcza

Od 1 września parafia będzie miała nowego proboszcza, będzie nim ksiądz Michał Matuszek, aktualnie jeszcze wikariusza Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Ustroniu. Zmiana wiąże się z kadencyjnością proboszczów, która obowiązuje w Kościele ewangelicko-augsburskim. Uroczyste powitanie księdza Matuszka zaplanowano na 24 września.

Parafia liczy około 350 osób. Obejmuje Rybnik i okolice. Sąsiaduje z parafiami w Żorach, Czerwionce-Leszczynach, Wodzisławiu Śl., Orzeszu i Gliwicach. Ma tradycje chóralne. Od 2007 roku działa tu chór Canto Deo pod dyrekcją Adelajdy Romańskiej. Na przeglądach luterańskiej diecezji zajmuje zwykle jedno z czołowych miejsc. Jest laureatem trzeciego miejsca na ekumenicznym Przeglądzie Pieśni Pokutnej i Pasyjnej.

- To bardzo ważna działalność, zwłaszcza pani dyrygentki, która potrafi zmobilizować ludzi do tak dużej pracy. Chór jednoczy parafian – podkreśla Dariusz Wantulok

.

Od ponad 20 lat o świątynię i obejście dba kościelna, Renata Tkocz. W parafii działają grupy: młodzieżowa, koło pań, jest charakterystyczna dla Kościołów protestanckich szkółka niedzielna dla dzieci.
Historia kościoła ewangelickiego w Rybniku

Kościół pochodzi z 1791 roku. Jest związany z rybnickim zamkiem, w którym obecnie mieści się sąd rejonowy.

- Jednymi bowiem z pierwszych ewangelików, którzy pojawili się w Rybniku, byli pruscy wojskowi - inwalidzi walczący w wojnach śląskich. Nabożeństwa dla nich odbywały się w zamku. Później jednak udało się przerobić budynek, gdzie suszono sieci rybackie na dom modlitwy - mówi Dariusz Wantulok.

Tu dygresja, okolice Rybnika obfitowały w stawy. Rybactwo należało wówczas do najważniejszych działów gospodarki. Miasto zresztą otrzymało nazwę od czeskiego słowa „rybnik”, które po polsku oznacza staw. Suszarnia sieci, gdzie powstanie przyszła świątynia luterańska, znajdowała się nieopodal zamku. Budynek został wymurowany i stał się kościołem z prawdziwego zdarzenia w 1796 roku. Zaprojektował go Franz Ilgner, ten sam, który zaprojektował kościół katolicki Matki Bożej Bolesnej w Rybniku. To są dwa kościoły równolatki w mieście.

Najstarsze organy w mieście i okolicy

- Kolejną ciekawostką jest to, że w naszym kościele są najstarsze organy słynnej firmy z Rybnika: Dürschlag und Sohn, pochodzące z 1897 roku. W zeszłym roku zostały poddane renowacji. Podczas tych prac znaleziono tabliczkę znamionową opowiada pan Dariusz.

- Liczy, o które pytają odwiedzający, wwiązane są w pewien sposób z organami. Według porządku luterańskiego nabożeństwa, oprócz liturgii, bardzo ważnego elementu jakim jest kazanie, mamy także śpiewanie. Cyferki oznaczają numer introitu, czyli psalmu śpiewanego w trakcie liturgii, a następnie są to numery pieśni, które śpiewa się podczas nabożeństwa – wyjaśnia.

Co to jest ołtarz ambonowy?

Kościół w Rybniku posiada tzw. ołtarz ambonowy. Jak wskazuje pan Dariusz, ambona znajduje się tu nad ołtarzem. Ciekawostka, ambon w kościołach ewangelickich używa się do dzisiaj, najczęściej jednak są umieszczone z boku ołtarza. Z trzech stron, na wysokości paru metrów znajdują się empory, czyli balkony.

- Tak budowało się kościoły ewangelickie, w związku z kontrreformacją. Austriaccy Habsburgowie byli katolikami i nie zezwalali na luterańskie nabożeństwa. Tam, gdzie zezwolono na budowę kościoła, wznoszono je tak, by pomieściły jak najwięcej ludzi. Zmyślnym rozwiązaniem była właśnie empora – wyjaśnia pan Dariusz.

Na terenie kościelnym jest stary, nieistniejący już cmentarz. Zachowało się tam kilkanaście zabytkowych nagrobków z nazwiskami zmarłych parafian.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto