- Wczoraj przez cały dzień podjęliśmy 64 interwencje. 32 razy wyjeżdżaliśmy do zabezpieczenia dachów, które zostały zniszczone podczas poniedziałkowego gradobicia. To był głównie rejon Świerklan, Jankowic i Boguszowic - mówi Bogusław Łabędzki, rzecznik rybnickiej straży pożarnej. Kolejnych 27 wyjazdów to była pomoc przy wypompowaniu wody z zalanych piwnic. W wyniku burzy oraz wczorajszych opadów ucierpiały głównie domostwa w Stanowicach (gmina Czerwionka-Leszczyny).
Burza w Rybniku oraz padający przez cały wczorajszy dzień deszcze sprawiła także, że podniósł się poziom wody w rzece Ruda. Przez całą noc strażacy zabezpieczali tereny wokół Rudy w rejonie ulicy Partyzantów w dzielnicy Piaski. - To była ciężka noc. Zabezpieczaliśmy domy położone przy tej ulicy i mimo że rzeka wylała się z koryta do domów nie doszła - mówi Łabędzki. Na miejscu strażacy układali między innymi worki z piaskiem.
Burza w Rybniku wyrządziła ogromne szkody. Wciąż trwa w Rybniku liczenie strat. Ci którzy ucierpieli, mogą zgłaszać się po pomoc do Ośrodka Pomocy Społecznej. Każde zgłoszenie będzie tam rozpatrywane indywidualnie.
Burza w Rybniku największe straty wyrządziła w dzielnicach: Boguszowice, Kłokocin i Gotartowice. Ucierpiały także domy w Świerklanach i Jankowicach.
ZOBACZ TAKŻE
Zalany ośrodek kultury w Świerklanach
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?