Apel radnych Rybnika w sprawie szpitala: "Po pierwsze nie szkodzić". Trafił do marszałka, premiera, posłów

Apel radnych Rybnika w sprawie szpitala: "Po pierwsze nie szkodzić". Trafił do marszałka, premiera, posłów

Radni Rybnika proponują coś na wzór okrągłego stołu i na komisję zdrowia zapraszają dyrektora placówki, Ewę Ficę i marszałka województwa, Jakuba Chełstowskiego. Chcą wiedzieć, czy szpital jest w stanie działać, gdy odejdzie 40 lekarzy.

Przypomnijmy, od dłuższego czasu w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 3 w Rybniku trwa wojna na linii: lekarze-dyrektor placówki. Ta ostatnia, Ewa Fica, zabrała lekarzom dodatki które w jej opinii im nie przysługiwały, nastąpiło wypowiedzenie umów, w efekcie 40 lekarzy zapowiedziało odejście z pracy.

Sytuacja niepokoi radnych, którzy do najważniejszych polityków wystosowali apel zatytułowany: PRIMUM NON NOCERE, czyli łacińską sentencję, która znaczy: Po pierwsze nie szkodzić.

(...)Zmiany jakie zaszły w ostatnim czasie w rybnickim szpitalu, stwarzają zagrożenie dla jego funkcjonowania, a tym samym w sposób drastyczny zmniejszają bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców Miasta Rybnika oraz całego Subregionu Zachodniego Województwa Śląskiego.(...) Z niepokojem patrzymy na decyzje podejmowane przez nową dyrektor szpitala w Rybniku, która została mianowana przez Marszałka Województwa Śląskiego. To Marszałek jako organ prowadzący bierze pełną odpowiedzialność publiczną za zdrowie i życie mieszkańców aglomeracji rybnickiej. Działania polegające na wypowiedzeniu umów lekarzom oraz rezydentom, a także możliwym ograniczeniu działalności części oddziałów niepokoją, szczególnie wobec codziennych informacji o niewydolności polskiej służby zdrowia w walce z pandemią oraz leczeniu schorzeń - napisali radni.
I dalej czytamy:
Wspomniane działania nie tylko budzą nasze zaniepokojenie i zdziwienie, ale wręcz wywołują kategoryczny sprzeciw! Brak realnych działań ze strony organu prowadzącego sprawia, że sytuacja szpitala ulega ciągłemu pogorszeniu. Pani dyrektor wielokrotnie i publicznie potwierdzała, że wszystkie decyzje dotyczące funkcjonowania szpitala zapadają za zgodą i pełną wiedzą władz województwa.
(...) występujemy z apelem o zaprzestanie działań, które destabilizują działalność WSS nr 3 w Rybniku oraz domagamy się w imieniu mieszkańców i w kontekście ważnego interesu publicznego przedstawienia sposobu wyjścia z kryzysowej sytuacji w duchu dialogu społecznego.

Radni z Rybnika domagają się ujawnienia treści planu naprawczego szpitala, jaki miał trafić już w styczniu do marszałka.

Sytuacja budzi niepokój także prezydenta Piotra Kuczery:
Niepokoją mnie bardzo sygnały o możliwym braku ciągłości działania szpitala w Rybniku. Szpital jest prowadzony przez Marszałka Województwa Śląskiego, jednak znakomita większość pacjentów tej placówki to rybniczanie. Dlatego zależy mi na sprawnym działaniu tej lecznicy. Radni podczas ostatniej sesji rady miasta ustalili, zebranie specjalnej komisji, na którą zaproszą Marszałka Województwa Śląskiego i dyrektorkę szpitala i przedstawicieli medyków. Mam nadzieję, że wtedy poznamy szerzej stanowiska obu stron - mówi nam prezydent Kuczera.

WSS nr 3 nie chciał odnieść się w komentarzu do apelu radnych.