W Rybniku powstanie nowiutkie pole golfowe

O tym, że w Rybniku nie brakuje pasjonatów siatkówki, koszykówki, czy piłki nożnej - doskonale wiemy od lat. Teraz jednak okazuje się, że Rybnik także… golfem stoi. Jeszcze kilkanaście lat temu tę dyscyplinę sportu uprawiali tylko nieliczni. Teraz w golfa gra już w mieście kilkudziesięciu pasjonatów, a nowych ciągle przybywa. Są wśród nich lekarze, prawnicy, ale także górnicy i studenci.

Do tej pory golfiści spędzali każdą wolną chwilę na polu w odległej Karwinie i jedynie marzyli o własnym kawałku zielonej polany. Jeszcze kilka lat temu mówiło się w mieście o prywatnej firmie, która chciała budować pole golfowe na jednej z rybnickich hałd. Na rozmowach jednak się skończyło. Teraz wiadomo jednak, że golfiści swój kawałek polany będą w Rybniku mieli.

Driving range, czyli strzelnica w Rybniku
Nie będzie to jednak pole golfowe, jakich na Majorce, we Francji, czy USA pełno, a tak zwany driving-range, czyli strzelnica golfowa. Dla pasjonatów tego sportu najlepsze miejsce do ćwiczenia uderzeń, celności i umiejętności wybijania piłki różnymi kijami i technikami gry.

Umowa z miastem już jest
- Podpisaliśmy z urzędem miasta w Rybniku umowę na użyczenie terenu znajdującego się przy Obwiedni Północnej. To dopiero początek drogi do powstania driving-range. Obecnie jesteśmy na etapie tworzenia planu, uzgodnień. Zima będzie dla nas czasem, kiedy ten pomysł będzie się krystalizował. Bardzo wspiera nas miasto i to dzięki władzom mogliśmy w ogóle pomyśleć o stworzeniu takiego miejsca - mówi Piotr Dragon, prezes Rybnickiego Klubu Golfowego.

Coraz więcej rybniczan gra w golfa
Czy to możliwe by miasto, w którym trudno o równą, zieloną polanę, golfem stało? Tak! Rybniczanie wręcz zakochali się w tej formie rekreacji. Jeszcze w 2008 roku zapaleńców tej dyscypliny w mieście było raptem 15, dziś liczba golfistów jest bliska 100. Nie ma już mowy o tym, że to sposób na spędzenie wolnej niedzieli, zarezerwowany wyłącznie dla vipów.

- Mit, że golf to sport zarezerwowany wyłącznie dla osób bogatych nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Uprawia go 200 milionów osób na całym świecie. To sport dla wytrwałych, którzy mają trochę samodyscypliny, by ciągle doskonalić swoje umiejętności - mówi Dragon. I trudno nie przyznać mu racji, biorąc pod uwagę fakt, że aby skompletować zestaw kijów odpowiedni dla początkującego gracza, nie trzeba wydawać więcej niż tysiąc złotych.

- W golfie jest tak, że po nabyciu pewnych umiejętności, zawodnik wymienia komplet kijów i stary zestaw odsprzedaje komuś z mniejszymi umiejętnościami. W ten sposób kije można kupić naprawdę w atrakcyjnej cenie - mówi Dragon.

Będzie nauka gry
W golfa grają dzieci, kobiety, całe rodziny, a nawet osoby w mocno zaawansowanym wieku. Szkoleniem tej pierwszej grupy w przyszłości chce się zająć także Rybnicki Klub Golfowy.
- Mamy kontakt z dwoma trenerami. Jeden z nich odpowiednie uprawnienia zdobył w Stanach Zjednoczonych, a dziś pracuje w Bytomiu. Drugi przeprowadza egzaminy na "zieloną kartę", czyli swoiste prawo jazdy dla golfistów, bez którego nikt nie ma wstępu na pole golfowe. To dokument potwierdzający podstawową wiedzę i umiejętności gracza. Osobom, które się zgłaszają do naszego klubu pomagamy taki dokument zdobyć - mówi Dragon.