Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Unia Książenice nie przystąpi do rundy wiosennej IV ligi?

Piotr Chrobok
Unia Książenice nie przystąpi do rundy wiosennej IV ligi? Klub popadł w finansowe tarapaty. Potrzebuje sponsora od zaraz.

Unia Książenice nie przystąpi do rundy wiosennej IV ligi?

Ogromne problemy finansowe dotknęły Unię Książenice. Rewelacyjnego czwartoligowca, który najpierw jak burza wszedł w szeregi lepiej sytuowanych zespołów i niejednokrotnie ucierał im nosa dotknęły poważne zawirowania pieniężne. Włodarze klubu usilnie poszukują sponsorów i proszą o wsparcie. W oczy zagląda im widmo najgorszego. Drużyny z liczącej około 2,5 tysiąca mieszkańców miejscowości może zabraknąć w najbliższej rundzie wiosennej obecnego sezonu.

Po dwudziestu latach od reaktywacji i około pół wieku od założenia klubu, Unia Książenice może ponownie zniknąć z futbolowej mapy województwa śląskiego. Nad drużyną z liczących mniej więcej dwa i pół tysiąca mieszkańców Książenic w powiecie rybnickim wisi widmo wycofania ze zbliżającej się rundy wiosennej sezonu 2020/21 czwartoligowych rozgrywek.

Wszystko przez ogromne kłopoty finansowe, z jakimi zaczął zmagać się klub. Jak mówią działacze na niespełna miesiąc przed startem drugiej części obecnego sezonu w kasie Unii brakuje kilkudziesięciu tysięcy złotych.

- Na dzień dzisiejszy jesteśmy zmuszeni wycofać zespół Unii Książenice z rundy rewanżowej sezonu 2020/21 IV ligi – czytamy na facebook'owym profilu klubu.

Po wykorzystaniu wszelkich możliwych dróg pozyskania wsparcia finansowego, władze drużyny z Książenic z rozpaczliwym apelem zwróciły się do kibiców.

- Poszukujemy sponsora strategicznego, którego zaangażowanie oraz wyłożone środki finansowe pozwoliłyby ocalić Unię przed rozwiązaniem – piszą w sieci przedstawiciele Unii.

W zamian za sponsorowanie czwartoligowca, działacze książeniczan oferują promowanie logo na klubowych koszulkach, oficjalnej stronie internetowej i podczas wszelkich wydarzeń sportowych.

- Dzięki udziałowi we wspieranej inicjatywie, sponsorowi zapewniamy jego reklamę na strojach sportowych oraz promocję jego wizerunku podczas rozgrywek – przyznają w Książenicach.

Władze klubu załamują ręce, gdyż widzą, jak ich wieloletni wysiłek może zostać zaprzepaszczony.

- Unia Książenice to klub z wieloletnią tradycją, ambicjami oraz niemałymi sukcesami na różnych szczeblach regionalnej piłki nożnej – słyszymy od działaczy drużyny, która w ciągu ostatniej dekady przebyła drogę z najniższego szczebla rozgrywkowego w Polsce – klasy „C” do IV ligi, w której książeniczanie nigdy nie byli chłopcami do bicia.

W ostatnich czterech lat Unici trzykrotnie zagrali w finale regionalnego Pucharu Polski i raz sięgnęli po to trofeum.

Grając na oddalonym od Książenic o kilkanaście, nieswoim boisku w Bełku (obiekt w Książenicach nie spełniał wymogów i nie został dopuszczony do rozgrywek), Unia zadziwiała wielu rywali, bez kompleksów ich ogrywając. Już pierwszy rzut oka na aktualną tabelę IV ligi pokazuje, że z Unią nie gra się łatwo.

Po 16 meczach sezonu 2020/21 podopieczni trenera Marcina Koczego plasują się na drugim miejscu w rozgrywkach, ze stratą kilku oczek do nastawionej od pierwszego spotkania na awans, a przede wszystkim o wiele bardziej ustabilizowaną finansowo Odrą Wodzisław.

Zainteresowani pomocą Unii proszeni są o kontakt z władzami klubu pod numerem telefonu: 503 197 207.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto