Po trzytygodniowej przerwie piłkarki TS ROW Rybnik wróciły w końcu na murawę. W domowym meczu podopieczne trenera Krzysztofa Klonka mierzyły się z wiceliderującymi w tabeli zawodniczkami UKS-u SMS-u Łódź.
Sporego okresu przerwy rybniczanki nie wykorzystały na wyeliminowanie mankamentów w swojej grze. W starciu z faworyzowanymi łodziankami nie sprawiły niespodzianki i nie zostały drugim zespołem, który zebrał skalp na UKS-ie SMS-ie Łódź.
Rybnickie piłkarki tylko raz były w stanie pokusić się o rezultat lepszy niż porażka. Na początku września drużyna prowadzona jeszcze przez trenera Mariusza Adaszka zremisowała u siebie z Rolnikiem Głogówek (1:1).
Wprawdzie później rybniczanki postawiły się potentatom w polskiej lidze piłkarek takim jak: Medyk Konik czy Górnik Łęczna, ale kolejnych oczek do swojego konta nie dopisały.
Skromny dorobek piłkarek TS ROW nie wzbogacił się o kolejne punkty również w sobotnim meczu. Starcie rozgrywane wyjątkowo na Stadionie Miejskim w Rybniku, a nie jak dotychczas to bywało na obiekcie Rymera w Niedobczycach nie ułożyło się po myśli gospodyń. W 11. minucie po składnej akcji lewą stroną piłkę do bramki rybniczanek z bliskiej odległości skierowała Paulina Filipczak. Dziewięć minut później w jej ślady poszła Adriana Achcińska, a w samej końcówce pierwszej części gry padły jeszcze dwa gole. Po jednym dla łodzianek oraz rybniczanek. Dla przyjezdnych trafiła Maria Zbyrad, z kolei bramkę dla TS ROW zanotowała Katarzyna Kubik.
W drugiej połowie przyjezdne kontynuowały strzelecką kanonadę. W 53. minucie na listę strzelczyń wpisała się Achcińska, która pewnie egzekwowała rzut karny. Ostateczny wynik spotkania ustaliła na nieco ponad dwadzieścia minut przed końcowym gwizdkiem Anna Redzia.
Pojedynek z łodziankami był ostatnim tegorocznym meczem rybnickich piłkarek u siebie. Podopiecznym trenera Krzysztofa Klonka do rozegrania pozostały jeszcze trzy spotkania, ale każde z nich odbędzie się na terenie rywala.
Tylko w najbliższym tygodniu zawodniczki TS ROW dwukrotnie zmierzą się w meczach wyjazdowych. W środę (4.11) w ramach rozgrywek o Puchar Polski rybniczanki zagrają z Pogonią Zduńska Wola, zaś w sobotę (7.11) w spotkaniu ligowym w Krakowie podejmą ich miejscowe akademiczki.
TS ROW Rybnik – UKS SMS Łódź 1:5 (1:3)
Bramki: 0:1 Paulina Filipczak (11) 0:2 Adriana Achcińska (20) 0:3 Maria Zbyrad (42) 1:3 Katarzyna Kubik (45) 1:4 Adriana Achcińska (53-karny) 1:5 Anna Redzia (68)
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?