Tragiczny finał poszukiwań w Rybniku: Nie żyje 65- latek
Wczoraj wieczorem, do dyżurnego komendy w Rybniku zadzwoniła kobieta. Powiedziała, że na terenie leśnym w dzielnicy Ochojec, zauważyła w zaroślach leżące zwłoki mężczyzny.
- Policjanci którzy przyjechali na miejsce ustalili, że rysopis denata odpowiada rysopisowi zaginionego Antoniego K. Patrol zabezpieczył miejsce do przyjazdy grupy dochodzeniowo-śledczej oraz prokuratora. Oględziny nie ujawniły śladów mogących świadczyć o działaniu osób trzecich - mówi sierż. Anna Karkoszka, rzecznik rybnickiej policji.
Zaginionego zidentyfikowali pracownicy schroniska w którym przebywał. Prokurator zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok, dzięki której dowiemy się co było przyczyną zgonu mężczyzny.
Mężczyznę poszukiwano od kilku dni
Przypomnijmy, że rybniccy policjanci poszukiwali mężczyzny od 12 maja. Wtedy ostatni raz był widziany w Czerwionce-Leszczynach przy ul. Odrodzenia.
Mundurowi sprawdzali okoliczne szpitale, ośrodki, parki, dworce, przystanki i miejsca, w których mógł przebywać zaginiony. Do poszukiwań wykorzystano także policyjny śmigłowiec z kamerą termowizyjną. W akcję zostali zaangażowani nie tylko stróże prawa. Za pośrednictwem mediów, radia oraz telewizji zdjęcie zaginionego rozpowszechnione zostało na terenie całego województwa.
**Obserwuj autora na Twitterze TWITTER_FOLLOW https://twitter.com/arek_biernat
**
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?