Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stacja dializ w rybnickim szpitalu przyjmuje 70 pacjentów tygodniowo. Ma jeszcze rezerwy, a w planach jest uruchomienie poradni

Barbara Kubica-Kasperzec
Barbara Kubica-Kasperzec
Barbara Kubica-Kasperzec
Dobre wieści napłynęły z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego numer 3 w Rybniku. Bardzo prężnie działa tam całodobowa stacja dializ. Obecnie dializom poddawanych jest tam tygodniowo około 70 pacjentów, a dzięki temu, że kilka miesięcy temu udało się zatrudnić dwie panie doktor, stacja ma jeszcze możliwości rozwoju i może spokojnie przyjmować kolejnych chorych. - Zapraszam pacjentów. Nie musicie jeździć nigdzie dalej, nie musicie szukać. Stacja w naszym szpitalu jest państwowa, darmowa, a pacjenci są pod opieką lekarzy przez całą dobę – mówią lekarki zatrudnione w WSS numer 3 w Rybniku.

Płynące dotąd z WSS numer 3 w Rybniku wieści zazwyczaj nie napawały optymizmem. Jeśli mówiliśmy o lecznicy to w ostatnich miesiącach były to rozmowy o zawieszanych oddziałach, kłopotach z przywróceniem interny, czy zawieszeniu ginekologii i położnictwa. Teraz jest lepiej. Dyrekcja szpitala pochwaliła się właśnie dwoma nowymi lekarkami, które prace w lecznicy zaczęły około 4 miesiące temu, a pod rządami których szpitalna stacja dializ działa na pełnych obrotach. Okazją by trochę o tej części lecznicy opowiedzieć był Światowy Dzień Nerek obchodzony kilka dni temu. Przy tej okazji zatrudnione w stacji lekarki – doktor Magdalena Grzonka, kierownik stacji dializ, oraz doktor Wiesława Bryzik-Wachowska – miały okazję, nie tylko by pochwalić się już osiąganymi wynikami, ale także by zachęcić pacjentów by ci nie szukali pomocy w odległych placówkach, a w rybnickim szpitalu.

Stacja dializ w WSS numer 3 w Rybniku działa całodobową i ma umowę z NFZ

- Nasza stacja dializ jest stacją szpitalną, państwową, całodobową, posiada umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia. Wykonujemy zabiegi hemodializy w trybie planowym oraz ostrym. Każdy pacjent ma możliwość wymiany zmiany dializacyjnej, tak aby dostosować to do własnych potrzeb. Posiadamy 23 stanowiska dializacyjne, które rozłożone są na dwóch przestronnych salach, a nad bezpieczeństwem naszych chorych czuwa wyszkolony personel pielęgniarski ze specjalizacją w dziedzinie nefrologii i dializoterapii – podkreśla doktor Magdalena Grzonka, kierownik stacji dializ.

Warto również dodać, że w stacji dializ jest specjalnie wydzielona sala dla chorych z chorobami zakaźnymi, tak aby oni nie stykali się z osobami zdrowymi. Sala ta posiada specjalną śluzę, węzeł sanitarny, co pozwala zachować bezpieczeństwo dla pacjentów zdrowych. - Miesięcznie wykonujemy około tysiąca hemodializ, a tygodniowo mamy pod opieką kilkadziesiąt pacjentów. A reklamujemy się dziś, przy okazji Światowego Dnia Nerek, bo często w naszej praktyce lekarskiej spotykamy się z pacjentami, którzy trafiają do nas przypadkowo, ponieważ otrzymują takie informacje, że stacja dializ jest już zamknięta, że nie działa, że jest nieczynna. Natomiast ja mogę powiedzieć, że stacja dializ działa prężnie całodobowo i przez całą dobę jest tam lekarz – podkreśla doktor Grzonka.

Lekarze zamiast na miejscu, dyżurowali pod telefonami

Rzeczywiście w przeszłości było tak, że obsługa stacji dializ kilkanaście miesięcy temu została przekazana w ręce zewnętrznej firmy. - Ale nigdy nie było przestoju. Były głosy wokół szpitala, ludzi z zewnątrz, którzy twierdzili, że stacja została zamknięta, że została wyprowadzona poza nasz szpital, że przejęła ją firma zewnętrzna. Nigdy tak nie było. Mieliśmy natomiast krótki okres, w którym została podpisana umowa między szpitalem, a firmą zewnętrzną na obsługę lekarską stacji. Lekarze byli zatrudnieni w innej firmie na umowie ze szpitalem pracowali w naszej stacji. Stacja dalej funkcjonowała w szpitalu. Cały personel średni pielęgniarski, wysoko wykwalifikowany, to nasz personel, nasz sprzęt, nasz teren – podkreśla Janusz Kowalski, dyrektor ds. lecznictwa w WSS numer 3 w Rybniku. - Dużą wartością naszej stacji dializ to jest też to, że jest ona umiejscowiona w szpitalu, czyli nie jest to stacja dializ, która jest gdzieś na zewnątrz, pracuje tylko w określonych godzinach, bo tutaj tej pomocy udzielamy całodobowo – dodaje Jarosław Madowicz, dyrektor WSS numer 3 w Rybniku.

Mogą przyjąć więcej pacjentów, liczą na uruchomienie poradni

Jak podkreślają w lecznicy, te moce przerobowe, którymi dziś dysponuje stacji, to nie jest jeszcze szczyt możliwości. - Myślę, że jesteśmy w stanie przyjąć nawet jeszcze ze 40 pacjentów – podkreśla dr. Grzonka. Rozwój stacji ogranicza niestety fakt, iż w szpitalu rybnickim, wciąż nie funkcjonuje oddział internistyczny. - Ale mamy możliwości leczenia pacjentów w ramach stacji dializ oraz współpracujemy z oddziałami nefrologicznymi w ościennych miastach – zapewniają w lecznicy.

W planach jest także uruchomienie poradni nefrologicznej, która mogłaby działać przez szpitalu. I o to też zabiegają panie doktor, które obie pracę w WSS numer 3 zaczęły w listopadzie ubiegłego roku. - Myślimy o rozszerzeniu działalności, podejmujemy starania, żeby uruchomić poradnię nefrologiczną, ale do tego jeszcze musimy też jednak uporać się z oddziałem internistycznym, żeby to wszystko jakby działało wspólnie – mówi Jarosław Madowicz.

Okazuje się, że przewlekła choroba nerek to jest problem globalny, że choroba ta obok cukrzycy, nadciśnienia tętniczego i otyłości stała się chorobą cywilizacyjną. - Na świecie choruje około 850 milionów ludzi. W Polsce około 5 milionów. Niestety tylko 4% o tym wie. A to wszystko dlatego, że przewlekła choroba nerek to jest cicha epidemia. Nerki chorują po cichu podstępnie, nie dając żadnych objawów klinicznych. A wtedy, kiedy objawy się już pojawią, to tak naprawdę odwrócenie biegu zdarzeń jest niemożliwe – mówi doktor Magdalena Grzonka.

Pierwszym takim symptomem, jaki pojawia się najczęściej u chorego jest osłabienie, ale mało kto taki symptom w ogóle kojarzy z niewydolnością nerek. Dopiero później dołączają się kolejne objawy, takie jak utrata apetytu, nudności, wymioty, wysokie ciśnienie, obrzęki. Wtedy chory udaje się do lekarza i okazuje się, że nerki są już całkowicie zniszczone i konieczne jest wdrożenie leczenia nerkozastępczego. Warto również podkreślić, że śmiertelność u chorych z przewlekłą chorobą nerek, jest znacznie zwiększona i Światowa Organizacja Zdrowia alarmuje, że w 2040 roku przewlekła niewydolność nerek będzie 5 przyczyną zgonów na świecie, a do tej pory była 12.

Niewydolność nerek to już choroba cywilizacyjna

Dlatego tak ważna jest profilaktyka. - U nas w Polsce około sto tysięcy osób rocznie umiera z powodu przewlekłej choroby nerek, a najczęstszą przyczyną zgonów są powikłania sercowo naczyniowe. Natomiast paradoksalnie można powiedzieć, że przewlekłą chorobą nerek bardzo łatwo zdiagnozować. Wystarczy badanie ogólne moczu i poziom kreatyniny. Z tego wyliczany jest wskaźnik przesączania kłębuszkowego, które pozwala nam ocenić stadium niewydolności nerek – mówią lekarze.

Zabieg hemodializy trwa około 4 godzin. Musi być przeprowadzany trzy razy w tygodniu, u każdego pacjenta zmagającego się w niewydolnością nerek. - Nasz grafik wygląda tak, że pacjent jest dowożony do nas w ramach zmiany w poniedziałki, środy, piątki na jedną z sesji dializowych. Te odbywają się w godzinach porannych lub popołudniowych. Dializy wykonywane są także w nocy, ale zazwyczaj dotyczą stanów ostrych. Druga zmiana to dializy realizowane we wtorki, czwartki i soboty. W obu przypadkach pacjenci są dowożenie szpitalnym transportem do stacji dializ i potem są rozwożeni do domów - mówi doktor Bryzik-Wachowska. - Co warto podkreślić oprócz kwalifikacji specjalizacji przede wszystkim dbamy o to, aby podnieść jakość świadczonych usług, dbać o naszych pacjentów każdego dnia, konsultować to z ich rodzinami, poprawiać jakość ich życia - dodaje doktor Grzonka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto