ROW Rybnik wciąż nie zna przyszłości. Trybunał PZM nie podjął żadnej decyzji!

Dziś w Warszawie Trybunał PZM obradował w sprawie odwołania złożonego przez ROW Rybnik na decyzję Ekstraligi Żużlowej, która zweryfikowała wynik meczu z Częstochową, odbierając klubowi 3 punkty i spychając ROW na dno ekstraligi.

- Trybunał obradował, ale nie zapadła żadna decyzja. Sprawa jest odroczona - mówi nam Maciej Kołodziejczyk, wiceprezes ROW-u Rybnik. Termin nowego zebrania Trybunału PZM nie został podany.

Wideo: A.Król

Przypomnijmy, podczas czwartkowego spotkania z kibicami prezes Krzysztof Mrozek tryskał optymizmem. Na pytanie jednego z kibiców, jakie są szanse procentowo, że ROW Rybnik zostaje w ekstralidze, Mrozek odparł: - Dla mnie, jako prezesa klubu powiem, że szanse są 100-procentowe. Ale mówią, że zwariowałem. Natomiast są jedne przepisy antydopingowe, jedno prawo dla wszystkich, nie można ich stosować w sposób wybiórczy. My jutro jedziemy po to do Warszawy żeby udowodnić nasze racje - mówił wczoraj Krzysztof Mrozek.

Prezes rekinów tłumaczył kibicom, że zgodnie z regulaminem obowiązującym od 1 kwietnia 2017 roku, tylko POLADA może ukarać zawodnika. Tak też się stało POLADA ukarała Grigorija Łagutę (za stosowanie niedozwolonego Meldonium) zawieszając go na 24 miesiące. POLADA nie zdecydowała o odbiorze punktów Rosjaninowi, a tym bardziej klubowi ROW Rybnik.

- Chciano nam wmówić, że zawodnik jechał w zawodach indywidualnych, ale przecież to nie były zawody indywidualne, to nie było GP. Mamy protokoły, ekstraliga żużlowa nam je dostarczyła, że to były drużynowe mistrzostwa Polski – zauważa Krzysztof Mrozek.

Trybunał PZM nie podjął dziś żadnej decyzji w sprawie ROWu Rybnik.