Rondo z rzeźbą w Rybniku pod lupą inspektorów. O co chodzi?

Doniesienie w sprawie rzeźby na rondzie do wojewody złożył rybniczanin - Tadeusz Dybała. On twierdzi, że na ustawienie takiego kolosa w pasie drogowym urząd nie miał stosownych pozwoleń, a sam rzeźba zagraża bezpieczeństwu. - Proszę spojrzeć, każdy kierowca spogląda na tą rzeźbę. Wystarczy sekunda, żeby się któryś zagapił i wypadek gotowy - mówi Tadeusz Dybała. - Poprosiłem urząd o wydanie dokumentów, które by zezwalały na ustawienie tej rzeźby na drodze, ale w papierach nic poza oświadczeniami nie ma - dodaje. On sam twierdzi także, że rzeźba kosztowała 70 tysięcy złotych, a nie jak podawali urzędnicy 59 tysięcy złotych. - Tak wynika z faktur - mówi Dybała.

Jak Wam się podoba Rondo? ZOBACZ DYSKUSJĘ INTERNAUTÓW
Wojewoda podjął decyzję, by na miejsce przyjechali pracownicy Śląskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Ci dziś na rondzie z rzeźbą w Rybniku przeprowadzili wizję lokalną. Całą procedura zajęła im dosłownie 5 minut. Na rondzie inspektorzy zmierzyli podstawę rzeźby, a potem przenieśli się na pobliski parking, gdzie sprawdzali przywiezione przez przedstawicieli miasta dokumenty.

Rondo ze szczupakami w Rybniku. ZOBACZ
Na decyzję inspektorów trzeba będzie kilka dni poczekać. Andrzej Kozera, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej w Rybniku - jednostki, która odpowiada za zagospodarowanie rond w Rybniku, jest przekonany, że wszystko jest zgodnie z prawem. - Rondo z rzeźbą w Rybniku zostało wykonane zgodnie z zamówieniem. Zamawiającym był wydział dróg, który jest zarządcą drogi i wydał zgodę na ustawienie rzeźby - mówi dyrektor Andrzej Kozera. - A co do kosztów, to samo ustawienie rzeźby, jej wykonanie to był koszt 59 tysięcy zł. Reszta to były koszty montażu i budowy jej podstawy - dodaje.
Czy potwierdzą to inspektorzy? Dowiemy się za kilka dni.