Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Remont stadionu w Rybniku: Opóźnień na razie nie ma

Barbara Kubica
Remont stadionu w Rybniku trwa. Dokładnie tak samo było 63 lata temu. - Rybnicki stadion żużlowy będzie nie tylko najnowocześniejszym w Polsce, ale również pomieści największą ilość widzów. Jeżeli bowiem dzisiaj na stadionie zmieści się wygodnie 30 tys. osób, to po zakończeniu prac spotkanie motocyklowe będzie mogło oglądać 50 tys. osób - tak dokładnie 63 lata temu, w czerwcu 1950 roku o remoncie stadionu w Rybniku pisał Dziennik Zachodni.

Z obiektu przy ulicy Gliwickiej korzystali wówczas głównie żużlowcy Budowlanych Rybnik. To właśnie specjalnie dla nich przy budowie rybnickiego toru wykorzystano 3000 ton kamienia, który został zużyty na podkład. Na tę warstwę nawieziono 1350 ton żużlu wysokopiecowego, zaś na górną warstwę zużyto 600 ton drobnego żużlu.
Dane te przytaczamy dziś nieprzypadkowo. Remont obiektu przy ulicy Gliwickiej idzie pełną parą. Firma, która na zlecenie miasta teraz prowadzi remont stadionu w Rybniku uwija się jak w ukropie, by z wszystkimi pracami wyrobić się w terminie.

Remont stadionu w Rybniku bez opóźnień
- Wykonawca nie ma na razie żadnych opóźnień. Wszystko idzie dobrze, a robotnicy są na placu budowy nawet wieczorami, a także w soboty i niedziele. Jeśli wszystko pójdzie tak sprawnie z zakończeniem robót na czas nie powinno być problemu - mówi nam Rafał Tymusz, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Rybniku.
Jakie prace są obecnie wykonywane na obiekcie przy Gliwickiej?
- Trwa prace związane z ułożeniem systemu nawadniania i ogrzewania murawy oraz montaż band okalających tor żużlowy. Wszystkie prace budowlane mają trwać łącznie 45 dni. Kolejnych 21 dni firma potrzebuje na pielęgnację trawy na boisku piłkarskim - mówią pracownicy MOSiR-u.

Stadion po nowemu, otworzą dodatkowe sektory
Przy okazji remontu rozstrzygają się także kwestie dopuszczenia poszczególnych sektorów stadionu podczas meczów I ligi piłkarskiej Energetyka ROW Rybnik. Klub stara się, by kibice mogli także wchodzić na sektory znajdujące się na przeciwko trybuny krytej, które do tej pory były zamknięte podczas meczów piłkarskich.
- Mamy już na to zgodę. W trakcie meczów na stadion będzie mogło wejść 3200 kibiców, lub 5400 jeśli będzie to ciekawe wydarzenie jak na przykład mecze derbowe, które zawsze cieszą się większym zainteresowaniem - mówi Henryk Frystacki, kierownik rybnickiego stadionu. Pewne jest natomiast, że nie zostanie zrealizowany inny pomysł policjantów - czyli przeniesienia na drugą stronę trybun tak zwanej "klatki" czyli sektora w którym mecze oglądają kibice drużyny gości. Dziś gdy nasze miasto odwiedza liczna grupa kibiców gości, policja jest zmuszona zamykać ulicę Gliwicką.

ZDJĘCIA: KINGA KUCZEK

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto