Remont familoków w Czerwionce. Przetarg odbędzie się wiosną przyszłego roku

Osiedle patronackie dawnej kopalni Dębieńsko, które budowano na przełomie XIX i XX wieku, to prawdziwa perełka architektoniczna, często porównywana do katowickiego Giszowca. Po rewitalizacji ma się stać wielką nie tylko centrum życia mieszkańców gminy, ale także atrakcją przyciągającą turystów. – Mamy już podpisaną umowę z Urzędem Marszałkowskim na finansowanie tej inwestycji. Teraz musimy wyłonić wykonawcę – mówi Hanna Piórecka-Nowak, rzeczniczka czerwieńskiego urzędu miasta i gminy.
Przetarg na remont osiedla ogłoszony zostanie w myśl zasady: zaprojektuj i wykonaj. – To oznacza, że jedna firma musi zaprojektować prace według określonych przez nas wytycznych i potem przeprowadzić prace budowlane – mówią urzędnicy. Wykonawca nie będzie miał jednak wiele pola do popisu, jeśli idzie o zagospodarowanie całego terenu. W projekcie jasno bowiem wskazano, jak ma wyglądać osiedla familoków z czerwonej cegły, już po przeprowadzeniu prac. I tak na przykład remont nie obejmuje modernizacji samych gmachów na osiedlu, ale terenu wokół nich. Przygotowane w urzędzie plany odnowienia zabytkowego, górniczego osiedla są bardzo śmiałe. - Chcemy wyłączyć z ruchu ulicę Szkolną, która przebiega przez osiedle. Ma to być ciąg pieszy, pełna zieleni, brukowana aleja. To właśnie tam na spacer i odpoczynek w cieniu drzew będą mogły przyjść mamy z małymi dziećmi. W jednym z familoków ma powstać punkt informacyjny z izbą tradycji - mówi Piórecka-Nowak. - Stworzymy też mały rynek z fontanną i miejscami do odpoczynku. Projekt zakłada stworzenie placów zabaw, montaż nowych ławeczek, budowę skateparku, siłowni pod gołym niebem, galerii sztuki i ścieżki edukacyjnej - wylicza.
Łącznie na rewitalizację osiedla urzędnicy dostali z Unii Europejskiej około 14 milionów złotych (w dwóch transzach). Cała inwestycja ma kosztować około 17 milionów złotych.