Poszukiwania 6-latka w Rybniku. Chłopczyk odnalazł się w Radlinie
Ponad godzinę trwały poszukiwania 6-latka w Rybniku. Chłopiec w sobotę, późnym wieczorem oddalił się z miejsca zamieszkania. Do Niedobczyc, w rejon poszukiwań skierowano prawie wszystkie policyjne patrole. Chłopca odnaleźli policjanci drogówki dopiero w Radlinie.
Wszystko działo się około godziny 20. - Jeden z naszych policjantów, będąc po służbie zgłosił, iż dziecko sąsiadów bawiło się na klatce schodowej i prawdopodobnie samo wyszło z bloku. Do zdarzenia miało dojść ok.19.30 w Niedobczycach. Na miejsce skierowano prawie wszystkie patrole, które były w służbie, w poszukiwania zaangażowano również przewodnika z psem tropiącym. Policjanci przeczesywali każdy blok, zaułek i park - mówi nadkom. Aleksandra Nowara, rzeczniczka rybnickiej policji.
Około 20.40 patrol rybnickiej drogówki zauważył małego chłopca w Radlinie na ulicy Górnośląskiej. Chłopiec był ponad 2 km od miejsca zamieszkania. Dziecko było przerażone i zapłakane. - Miłosz potrafił tylko powiedzieć jak się nazywa i że chce do mamy. Na miejsce natychmiast przyjechała matka, która szukała dziecka z innym patrolem policji - mówi Nowara. Policjanci ustalają, w jaki sposób 6-letni chłopiec mógł wyjść z domu, o tak późnej porze, bez opieki dorosłych.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?