Poradnie w Rybniku czynne w nocy i w weekendy? Teraz pracują tylko dwa ośrodki w Rybniku
Poradnie w Rybniku: - Śląski Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia informuje, że w związku z niezależnym od nas wygaśnięciem umowy na realizację świadczeń „Centrum Medyczne” udziela świadczeń jedynie do północy 31 grudnia 2015 r. Od 1 stycznia 2016 r. pacjenci w sytuacji pogorszenia stanu zdrowia mogą korzystać z pomocy pozostałych punktów nocnej opieki - tłumaczy Małgorzata Doros, rzecznik prasowy Śląskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ w Katowicach. - W Rybniku pomocy medycznej w nocy i w święta udzielają następujące placówki: „Nowiny” (przy ul. Orzepowickiej 8d) i NZOZ „MEDICOR” (przy ul. Patriotów 11) - dodaje.
Co ten komunikat oznacza dla pacjentów? Przede wszystkim mieszkańcy dzielnic, którzy do tej pory przyporządkowani byli do korzystania z pomocy w Centrum Medycznym, do lekarza będą mieli znacznie dalej, a po drugie w dwóch pozostałych placówkach zwiększą się kolejki i czas oczekiwania na wizytę u lekarza. I to znacznie, szczególnie jeśli weźmie się pod uwagę fakt, iż w każdy weekend Centrum odwiedzało ok. 150 mieszkańców.
- Oczywiście, że zdarzało mi się korzystałem z pomocy Centrum w nocy, w przypadku nagłej choroby. Powiem szczerze, że teraz mam kłopot, bo nawet nie wiem, gdzie w Boguszowicach jest jakaś poradnia - mówi nam Leszek Stanek, rybniczanin.
Co więcej, do tej pory do dyspozycji rybniczan co noc było pięciu lekarzy na terenie miasta, teraz będzie o jednego mniej. A to nie jest zgodne z prawem, bo w myśl przepisów na każdych 50 tysięcy mieszkańców, musi przypadać jeden punkt nocnej opieki. Dlaczego więc Centrum nie chce już przyjmować pacjentów?
- Chcieliśmy wystartować w konkursie, ale niestety ten pod koniec roku znów nie został przez NFZ ogłoszony. W związku z tym nie mogły w nim uczestniczyć ani my, ani nawet inne poradnie, które w razie czego mogły nasze obowiązki przejąć. Widocznie NFZ przyjął, że miasto jest zabezpieczone - mówi Grażyna Potera, prezes Centrum Medycznego w Rybniku. Ale powód jest jeszcze jeden.
- Niestety narzekamy też na brak lekarzy. Jedna lekarka zmarła, inna jest w ciąży. Dlatego domagałam się ogłoszenia nowego konkursu w którym mogłyby ulec zmianie zasady kontraktowania naszych usług. NFZ po raz kolejny zaproponował jednak aneksowanie dotychczasowej umowy, jednocześnie nie mówią ile nam za te usługi jest w stanie zapłacić, czyli bez przedstawienia planu rzeczowo-finansowego. Jak ja więc mam zatrudnić nowych lekarzy, jeśli nie wiem ile będę mogła im zapłacić? - dodaje prezes Potera.
O trudnej sytuacji z zabezpieczeniem pacjentów w Rybniku alarmowała i dyrekcja Centrum Medycznego i szefostwo pozostałych dwóch placówek, na barki których zrzucono opiekę nad pacjentami, ale bez przyznania większych pieniędzy.
Nagle, we wtorek, biorąc pod uwagę fakt, iż w Rybniku wieczorami pracować muszą trzy przychodnie zdecydowano się ogłosić nowy konkurs. Dlaczego dopiero po fakcie, a nie w grudniu, gdy było wiadomo że Centrum aneksu do umowy nie podpisze?
- Nie mieliśmy tej pewności, że nie podpisze. Przecież mogli zmienić zdanie. Mogliśmy ogłosić konkurs dopiero, kiedy umowa wygasła - mówi Małgorzata Doros. Już teraz wiadomo, że postępowanie konkursowe jednak potrwa. Najwcześniej w marcu zacznie przyjmować trzecia poradnia, która przejmie pacjentów Centrum Medycznego. Do tego czasu pacjenci poczekają, i to niestety w dłuższych niż dotychczas kolejkach.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?