Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podejrzana o zabójstwo męża: "Nie wiem co we mnie wstąpiło. Mam czarną dziurę"

Redakcja
MMP Rybnik
Wracamy do tematu zabójstwa w Gaszowicach, o którym pisaliśmy wczoraj. Przypomnijmy, żona zabiła męża nożem. Tragedia rozegrała się w sobotę wieczorem w domu jednorodzinnym przy ulicy Rydułtowskiej w Gaszowicach. 45-letnia kobieta zadała śmiertelne ciosy nożem swojemu mężowi. Kobieta usłyszała zarzut zabójstwa. Nie pamięta co się stało. - "Nie wiem co we mnie wstąpiło. Mam czarną dziurę" - mówiła podczas przesłuchania.

Wracamy do tematu zabójstwa w Gaszowicach, o którym pisaliśmy wczoraj. Przypomnijmy, żona zabiła męża nożem. Tragedia rozegrała się w sobotę wieczorem w domu jednorodzinnym przy ulicy Rydułtowskiej w Gaszowicach. 45-letnia kobieta zadała śmiertelne ciosy nożem swojemu mężowi. Kobieta usłyszała zarzut zabójstwa. Nie pamięta co się stało. - "Nie wiem co we mnie wstąpiło. Mam czarną dziurę" - mówiła podczas przesłuchania.

Podejrzana usłyszała zarzut zabójstwa i została przesłuchana - relacjonuje nam Malwina Pawela-Szendzielorz, zastępca Prokuratora Rejonowego w Rybniku.

Przyznaje, że motyw zabójstwa w Gaszowicach nie jest znany.

- Kobieta przyznaje się do czynu. Wyraża skruchę. To ona zadzwoniła i po policję i po karetkę, jak zorientowała się co się stało. Ale nie mamy motywu, bo oskarżona pamięta co się działo do godzimy około 17. Potem nie wie. Kojarzy dopiero moment, jak siedziała nad mężem i próbowała go ratować - mówi pani prokurator.

Podejrzana kobieta podczas przesłuchania mówiła, że niczego nie pamięta.

"Nie wiem co we mnie wstąpiło. Mam czarną dziurę" - mówiła podejrzana o zabójstwo męża.

Śledczy będą badać ewentualną kwestię przemocy w domu w Gaszowicach.

- Podejrzana twierdzi, że była źle traktowana przez męża wiele lat. Jednak nie było żadnych zgłoszeń w tej sprawie - mówi Malwina Pawela-Szendzielorz

Zatrzymana kobieta była w stanie nietrzeźwości, miała dwa promile.

Przypomnijmy, do zdarzenia doszło w sobotę, chwilę przed 21 w domu jednorodzinnym na terenie Gaszowic. Policjanci pojechali na miejsce, gdzie według zgłoszenia miała być ranna osoba.

- Policjanci w jednym z pomieszczeń znaleźli leżącego, zakrwawionego mężczyznę, który nie dawał oznak życia. Lekarz stwierdził zgon 43-latka. Zatrzymano 45-letnia żonę denata. Mężczyzna prawdopodobnie został dźgnięty nożem - relacjonował nam wczoraj sierżant sztabowy Dariusz Jaroszewski z rybnickiej policji.

Na miejscu obecny prokurator zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok. Sekcja wyjaśni ile ciosów nożem zadano mężczyźnie.

- Sekcja zwłok powinna wyjaśnić wiele kwestii. Będą prowadzone czynności z samą zatrzymaną - dodaje Jaroszewski.

Rybniccy policjanci prowadzą czynności zmierzające do wyjaśnienia okoliczności tego zdarzenia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto