Ostatnie pożegnanie Leona Majsiuka. Żegnaj Mistrzu, żegnaj Przyjacielu...
Leona Majsiuka przypomniał Rybnikowi „Dziennik Zachodni”. W październiku ubiegłego roku rybniczanie mieli okazję podziwiać na deptaku wystawę jego prac zatytułowaną „Niezapomniany Rybnik”, zorganizowaną wspólnie właśnie przez „Dziennik Zachodni” i Urząd Miasta w Rybniku.
Podczas wernisażu w lokalu „Halo! Rybnik” prezydent Piotr Kuczera porównał Leona Majsiuka do Vivian Maier, której fotografie ujrzały światło dzienne dopiero po jej odejściu. - Mamy szczęście, że udało nam się odkryć ponownie Leona Majsiuka dla Rybnika, gdy może nam o swoich zdjęciach jeszcze dużo opowiedzieć - mówił Piotr Kuczera.
Niestety, nasz mistrz, kronikarz Rybnika, nie opowie nam już o swoich fotografiach. Wielka szkoda.
Mieliśmy jeszcze wiele wspólnych planów. Gdy niedawno rozmawialiśmy z panem Leonem, który od kilku tygodni przebywał w szpitalu, cieszył się jeszcze na wystawę swoich fotografii rybnickiego żużla, którą planujemy w marcu. Pana Leona nie zdążyliśmy zapytać o setki czarno-białych zdjęć, które nam powierzył.
Były też plany „pozafotograficzne”. Umawialiśmy się na wiosnę na wspólne łowienie ryb. Pan Leon często zapraszał nas na zawody wędkarskie na zalewie, którym - jako utytułowany wędkarz i sędzia - patronował. Często je relacjonowaliśmy, ale nie zdążyliśmy posłuchać jego rad podczas wspólnego wędkowania.
Będzie nam brakowało codziennych wizyt pana Leona w redakcji przy ulicy Sobieskiego w Rybniku, w której czuł się chyba już trochę jak u siebie w domu. Często słuchaliśmy jego anegdot - zarówno tych z lat 60., 70. i 80., ale też współczesnych obserwacji. Zdarzało nam się nawet wspólnie milczeć w redakcji - bo milczenie wśród przyjaciół nie jest kłopotliwe... Żegnaj Mistrzu, żegnaj Przyjacielu.
Przypomnijmy, Leon Maj-siuk przez lata dokumentował codzienność rybniczan w czasach PRL. Robił też zdjęcia w Pszowie, Jastrzębiu-Zdroju i Żorach, a jego zakład fotograficzny przez dwadzieścia lat znajdował się przy ulicy Gliwickiej 7. Zmarł w wieku 79 lat. Jego pogrzeb odbył się dziś w Rybniku-Popielowie.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?