Mieszkańcy Knurowa chcą codziennych połączeń kolejowych do Rybnika. Czy jest na to szansa?

Obecnie na dworcu kolejowym w Knurowie znajdującym się przy ulicy Dworcowej, zatrzymuje się pociąg Kolei Śląskich - Kubalonka, który kursuje na trasie Gliwice - Wisła Głębce, przez Rybnik, Żory i Skoczów. Problem w tym, że jest to jedna para pociągów, kursująca jedynie w soboty i niedziele. Mimo to, nowe połączenie kolejowe zyskało uznanie wielu mieszkańców Knurowa, dla których stało się to przepustką na dojazd do Rybnika i dalej w Beskidy. W okresie wakacyjnym, zatrzymują się tutaj także pociągi innych spółek kolejowych. Jak podkreśla poseł partii Razem Maciej Konieczny, potrzebne jest jednak uruchomienie codziennych połączeń kolejowych przez Knurów, w kierunku Gliwic oraz Rybnika.

- Mamy megalomańskie projekty, a nie da się załatwić najprostszych spraw jak to, żeby Knurów, który znajduje się między dwoma dużymi miastami mógł liczyć na codzienne połączenia kolejowe. Dzisiaj jest tak, że pociągi kursują tylko w weekend. W innych dniach nie ma możliwości dojechania pociągiem na trasie Gliwice - Knurów - Rybnik do lekarza, do pracy czy do szkoły. To jest absurd, marnotrawstwo i jest to kompletnie nie zrozumiałe. Bo te tory tutaj są, ten dworzec, ten peron tutaj jest. On może być wykorzystywany na co dzień, by mieszkańcy Gliwic, Knurowa i Rybnika mogli podróżować między tymi miastami - mówi poseł.

Jak podkreślał poseł partii Razem, we współpracy ze Stowarzyszeniem Kolej na Knurów interweniowano już w tej sprawie do władz miast i do Marszałka Województwa Śląskiego.

- W odpowiedzi słyszeliśmy, że nie ma na to pieniędzy. Trochę rozumiem władze lokalne, które faktycznie dysponują ograniczonymi budżetami. Stąd zarzut kierujemy do władz centralnych, które wolą przepalać te pieniądze na wielkie, niekonieczne potrzebne pomniki, w rodzaju lotniska w Baranowie - dodaje poseł.

Zdaniem przedstawicieli partii Razem, szansą na powrót codziennych połączeń kolejowych w mniejszych miejscowościach jest zmniejszenie o połowę opłat za dostęp do infrastruktury kolejowej. Zmiany te miałyby pozwolić spółkom kolejowym na uruchomienie nowych połączeń. Taka interpelacja została już skierowana do ministerstwa.

Mieszkańcy Knurowa chcą codziennych pociągów do Rybnika

Podobnego zdania jest knurowianin Robert Kufieta, który od kilku lat stara się o przywrócenie codziennych połączeń kolejowych w mieście. Jak mówi, tego oczekują sami mieszkańcy, którzy już teraz chętnie jeżdżą pociągami ze stacji Knurów.

- Mieszkańcy Knurowa bardzo chętnie korzystają z połączeń kolejowych. Hitem okazał się dalekobieżny pociąg do Kołobrzegu. W przypadku połączenia regionalnego, ilość osób podróżujących pociągiem cały czas jest na wysokim poziomie, zainteresowanie mieszkańców Kubalonką nie spada. Rzeczywiście jest potrzeba uruchomienia codziennego połączenia przez Knurów, ponieważ zgłaszają mi to sami mieszkańcy. Takie apele otrzymuję niemal ciągle. [...] Odbudowanie tych potoków, żeby pociągi były zapełnione będzie trwało długi czas. Ważna jest też oferta, aby tych połączeń było dużo, ponieważ uruchomienie 2-3 połączeń nie zapewni sukcesu. Sukcesem będzie wprowadzenie takiej oferty, która będzie zadowalająca i będzie to przynajmniej 5-6 par pociągów w ciągu doby - podkreśla Robert Kufieta ze Stowarzyszenia Kolej na Knurów.

Zdaniem mieszkańca miasta, szansą na uruchomienie codziennych połączeń kolejowych z Knurowa w kierunku Rybnika jest utworzenie nowego przystanku, który będzie znajdował się bliżej centrum miasta. Nowy przystanek o roboczej nazwie "Knurów Szpital" został wpisany na podstawową listę rządowego programu budowy lub modernizacji przystanków kolejowych na lata 2021–2025.