Kościół w Pstrążnej - to Waszym zdaniem najpiękniejsza świątynia w regionie

- To bardzo cieszy. Parafianie powiedzieli mi o tym konkursie, ale nie musiałem namawiać ich do głosowania - mówi ksiądz Krzysztof Spyra, proboszcz miejscowej parafii.
Okazała świątynia w Pstrążnej, stoi w centralnym punkcie wsi. Nic dziwnego więc, że to oczko w głowie wszystkich mieszkańców wsi. To oni dbają o to, by kościół zawsze świecił czystością, jego otoczenie było uporządkowane, trawa skoszona. - Udało nam się wybudować oratorium, gdzie odbywają się stypy, spotkania seniorów, kursy języków obcych. Dobrze żyjemy też z sołtysami, szkołami. Czuję ogromną życzliwość ze strony mieszkańców - mówi ksiądz Spyra.
Parafia w Pstrążnej jest bardzo stara. - Pierwsze zapiski pochodzą z 1335 roku. Wówczas do tego kościoła należało 12 wsi. Mieszkańcy wiosek, często boso przemierzali kilkanaście kilometrów, by dotrzeć na mszę - mówi Agnieszka Rusok, mieszkanka Pstrążnej i autorka książki historii wsi. Z budową kościoła, który dziś jest powodem do dumy dla mieszkańców, związana jest nawet legenda.
- Kościół miał stanąć na "górce rzuchowskiej". Poświęcono nawet ziemię, na którą zwieziono drzewo. Pewnej nocy drzewo zginęło. Znaleziono je właśnie w Pstrążnej, więc przewieziono je ponownie na górkę. I potem jeszcze trzy razy działo się to samo, drewno znikało. Wtedy postanowiono, że to znak i kościół wybudowano w tym miejscu, gdzie stoi do dziś - mówi Agnieszka Rusok.

Na kościół w Pstrążnej swój głos oddało 3235 osób. Na drugim miejscu w naszym plebiscycie uplasowała się świątynia św. Katarzyny i Matki Boskiej Różańcowej z Rybnika-Wielopola. Na trzecim miejscu dzięki głosom internautów znalazł się kościół św. Szymona i Judy Tadeusza z Raszczyc.
Te trzy świątynie trafią teraz do finału wojewódzkiego naszego konkursu, gdzie o miano najpiękniejszej rywalizują świątynie z całego Śląska, m.in. sąsiedniego Raciborza, Wodzisławia czy Żor.