Kotłownie gazowe w Rybniku będą gotowe końca roku. Tak twierdzą parlamentarzyści PiS
W tym sezonie grzewczym jeszcze nie, ale w kolejnym już na pewno. Tak na pytania dotyczące budowy kotłowni gazowych, z których ciepło ma docierać do rybniczan odpowiadają parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości z Rybnika. - Mam nadzieję, że do końca 2023 roku ta inwestycja zostanie ukończona - mówi Wojciech Piecha, senator PiS.
Przypomnijmy, że inwestycja o której mowa zakłada wybudowanie w Rybniku sześciu gazowych kotłowni. Mają one zastąpić obecnie wykorzystywaną i jednocześnie przestarzałą Elektrociepłownię Chwałowice, która obecnie dostarcza ciepło do mieszkańców.
Sześć kotłowni miało zaopatrywać rybniczan w ciepło już od początku tego roku
Ich budowa trwa już od dłuższego czasu. Początkowo jej zakończenie i podłączenie kotłowni do sieci planowano na początek 2023 roku. To się jednak nie udało. Dlaczego?
- Poślizg jest spowodowany tym, że była pandemia. Dodatkowo jeden z wykonawców zszedł z budowy - wskazuje Wojciech Piecha, zapewniając, że jego zdaniem inwestycja nie jest zagrożona. - Pozostaje kwestia przetargu. Są na to zasoby finansowe - podkreśla.
Były obawy, czy do rybniczan dotrze ciepło...
Opóźnienie w wybudowaniu kotłowni było wiadome już od pewnego czasu. Tuż przed samym okresem grzewczym pojawiły się nawet głosy, że rybniczanie zimą, mogą marznąć w swoich mieszkaniach.
- PGNiG Termika Energetyka Przemysłowa (dostawca ciepła - przyp. red) poinformowała mieszkańców o tym, że powstaje sześć kotłowni gazowych w czterech lokalizacjach. Na dzień dzisiejszy powstały zaledwie dwie. Pierwsza mieści się przy rondzie chwałowickim, druga w Orzepowicach przy szpitalu. To oznacza, że na dzień dzisiejszy miasto Rybnik będzie mogło być ogrzewane w 50 procentach, drugie 50 procent miały gwarantować pozostałe kotłownie. Tych inwestycji nie ma i prawdopodobnie te inwestycje do końca bieżącego roku nie powstaną - alarmował wówczas Łukasz Kłosek, rybnicki radny.
Zaopatrując rybniczan w ciepło spółka zapewniała z kolei, że takiego ryzyka nie ma. - Spółka dostarczy w sezonie grzewczym 2022/2023 ciepło do mieszkańców miasta Rybnika. Dostawy ciepła nie są zagrożone - deklarował Paweł Jamrozik z PGNiG TERMIKA Energetyka Przemysłowa.
I ostatecznie racja stanęła po stronie producenta ciepła. Brak ciepła był jedynie czarnym scenariuszem, który się nie ziścił.
Sześć kotłowni gazowych zaopatrzy mieszkańców Rybnika w ciepło. Wcześniej koncepcja była inna
Nie zmieniło to jednak faktu, że istotnie pojawił się problem z realizacją inwestycji. Do tego PGNiG Termika Energetyka Przemysłowa się przyznała. Lakonicznie skazywano wówczas na "czynniki niezależne od spółki".
Sześć kotłowni gazowych, które będą zaopatrywać mieszkańców Rybnika w ciepło powstaje w rejonie dzielnicy Chwałowice - gdzie będą się mieściły aż cztery z nich - przy Rondzie Chwałowickim, a także niedaleko szpitala w Orzepowicach. Każda z nich będzie mieć moc ok. 20 MW.
Ich powstanie ma związek ze wspomnianym wyłączeniem Elektrociepłowni Chwałowice. Nie jest to jednocześnie pierwsza koncepcja, według której do rybniczan miało docierać ciepło. Wcześniej pojawił się pomysł, żeby ciepło do miasta płynęło z Elektrowni Rybnik. Z tego pomysłu ze względów finansowych jednak się wycofano.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?