Zobacz zdjęcia -kliknij TUTAJ!
Założył pieskowi na szyję trytytki zamiast obroży. UWAGA! DRASTYCZNE ZDJĘCIA
Oto kolejny, smutny przykład wymyślnego okrucieństwa... Wolontariusze rybnickiej organizacji Pet Patrol, udali się na interwencję do Rud w gminie Kuźnia Raciborska. Na terenie jednej z posesji zobaczyli psa, na widok którego człowiekowi aż rozdzierało się serce. Marcelinka była w dramatycznym stanie.
- Jej właściciel zafundował jej potworne tortury. Na szyję założył, gumę, trytytki w taki sposób, żeby te wrzynały się jej w ciało do tego stopnia, że tchawica znalazła się na zewnątrz. To zwierzę cierpiało miesiącami, a właściciele sycili się tym widokiem - piszą wolontariusze Pet Patrolu.
Marcelinka miała szczęście, ktoś ją zauważył i zgłosił to, w jaki sposób jest traktowana. Pod koniec minionego tygodnia na teren posesji udała się policja wraz z lekarzem weterynarii i odebrali sunię, a sprawę zgłoszono organom ścigania. Poproszono nas o zabezpieczenie suni i tak trafiła pod nasze skrzydła.
- Pani doktor z Gabinet Weterynaryjny lek.wet. Marta Wójcik od razu operowała małą. Pomimo takiej tragedii, cieszymy się, że mamy w okolicy kolejnego lekarza weterynarii, który poza swoją pracą, poświęca swój czas żeby pomagać bezinteresownie. Kochani, prosimy o dom tymczasowy dla Marcysi - apelują wolontariusze.
W tej chwili jest zabezpieczona awaryjnie dzięki uprzejmości Wodzisławskie psy i koty. - W tej chwili, zwierząt jest wszędzie mnóstwo, a ta mała potrzebuje teraz opieki i dużo miłości po tym co ją spotkało...Pokryjemy wszystkie koszty opieki weterynaryjnej i wyżywienia, potrzebny tylko ciepły kącik dla niej. Jeśli nie możesz jej w ten sposób pomóc, prosimy udostępnij ten post, niech ludzie poznają jej historię - słyszymy w Pet Patrolu.
Niestety historia tego pieska nie jest odosobnionym przypadkiem. Pet Patrol w ostatnich latach uratował mnóstwo psów, których właściciele zapomnieli, że zwierzęta, to nie zabawki. Wielu psom zadawano niewyobrażalne cierpienie - bito, zamykano w pomieszczeniach bez wody, światła, w klatkach wielkości pudełka. Głośno było między innymi o sprawie psa zamkniętego w piwnicy, by zdechł w samotności, czy psów pozostawionych na pastwę losu na pustej działce, zimą, gdzie jedyne schronienie stanowiła dla nich... zamrażalka przerobiona na prowizoryczną budę.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?