Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Związkowcy z rybnickiego szpitala już nie chcą rozmawiać z dyrekcją nt wypowiedzeń zmieniających. - Tylko my chcemy kompromisu - mówią

Barbara Kubica-Kasperzec
Barbara Kubica-Kasperzec
Związki zawodowe w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym numer 3 w Rybniku podjęły decyzję o zaprzestaniu dalszych negocjacji z dyrekcją lecznicy w sprawie tzw. wypowiedzeń zmieniających. Związkowcy zarzucają dyrektorowi, że to wyłącznie strona społeczna była zainteresowana szukaniem konsensusu i to z ich inicjatywy w ogóle dochodzi do rozmów.

Na poniedziałek związki zawodowe działające w rybnickim szpitalu zapowiedziały zorganizowanie konferencji prasowej nt. swojego stanowiska w sprawie tzw. wypowiedzeń zmieniających warunki pracy i płacy w WSS numer 3 w Rybniku. Mowa będzie zapewne o przebiegu dotychczasowych rozmów na linii dyrekcja- związki, oraz o powodach ich zerwania. Już teraz sporo o tym mówią przedstawiciele strony społecznej.

Podjęto decyzję o zaprzestaniu dalszych rozmów na linii związki-dyrekcja

- Prowadzone od stycznia 2023 r. negocjacje miały na celu uniknięcie wypowiedzeń zmieniających warunki płacy i pracy wobec ponad 400 pracowników Szpitala i ustalenie zakresu działań w celu niepogarszania sytuacji finansowej podmiotu leczniczego. Z uwagi na fakt, że inicjatorem zarówno kolejnych spotkań jak i poszukiwania rozwiązań mających na celu poprawę finansowania Szpitala były zainteresowane wyłącznie związki zawodowe przy minimalnym zaangażowaniu ze strony kierownictwa podmiotu leczniczego, 16 marca 2023 r. przekazane zostało Dyrektorowi WSS nr 3 uzgodnione wspólne ostateczne stanowisko związków zawodowych. Jednocześnie podjęta została decyzja o zaprzestaniu dalszych negocjacji. Przekazany przez Dyrektora podczas spotkania komunikat „rozmawiajmy dalej, niemniej jednak będę dalej realizował scenariusz wypowiedzeń zmieniających” nie mógł zostać zaakceptowany przez poważnego partnera społecznego jakim są związki zawodowe – piszą w komunikacie prasowym przedstawiciele związków zawodowych.

Dopiero teraz miał być rozmowy merytoryczne. Związki: dyrekcja była na nie nieprzygotowana

Związkowcy podkreślają, że dotychczas prowadzone rozmowy i spotkania jako cel sam w sobie, a nie mechanizm osiągnięcia porozumienia nie mógł i nie może zostać zaaprobowany. Cztery dni przed czwartym spotkaniem dyrekcji z przedstawicielami pracowników, zapytaliśmy dyrektora lecznicy Jarosława Madowicza o to, czy jest możliwość, że w czasie tego spotkania dojdzie do przełomu, czy jest to realny scenariusz. - Do tej pory dyskutowaliśmy nad samym samą koncepcją, ale teraz już przechodzimy do tych rozmów bardziej merytorycznych. Wątpię, żeby się udało na jednym spotkaniu domknąć wszystkie tematy, to musiałby być cud – mówił nam Jarosław Madowicz. - Na ten moment wyższe wynagrodzenia kosztują nas dodatkowych 1,6 mln zł miesięcznie i nie wiemy, co będzie od lipca tego roku. Bardzo żałuję, że ta nowelizacja nie przyniosła niczego jakiegoś rewolucyjnego, jeśli chodzi o wynagrodzenia – podkreślał szef lecznicy.

Związkowcy twierdzą, że wnikliwie przeanalizowali dokumenty finansowe, kilkakrotnie spotkali się z Dyrektorem Śląskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ w celu ustalenia możliwych źródeł zwiększenia finansowania, zaproponowali uporządkowanie sfery wynagrodzeń w szpitalu poprzez ustalenie w trybie pilnym nowego regulaminu wynagradzania, a jednocześnie uczulili pracodawcę na skutki wypowiedzeń zmieniających. I nie znaleźli zrozumienia po drugiej stronie. - Podczas czterech spotkań negocjacyjnych żaden z tematów nie został poddany realnym negocjacjom. Zatem bierność, indolencja, nieprzygotowanie merytoryczne do negocjacji po strony pracodawcy zawyżyły na stanowisku organizacji związkowych w zakresie zakończenia negocjacji – piszą związkowcy.

Organ zarządzający nie interesuje się sytuacją w lecznicy?

Swoje – duże – zastrzeżenia mają także przedstawiciele strony społecznej do działalności Urzędu Marszałkowskiego, organu zarządzającego lecznicą w Rybniku. - Chociaż wielokrotnie informowany i proszony o zainteresowanie sytuacją w podległym podmiocie leczniczym - w najmniejszym stopniu nie zaangażował się w sprawę planowanych i jak najbardziej realnych wypowiedzeń zmieniających, które mają być dokonane wobec 1/3 załogi szpitala – podkreślają związki.

Zdaniem strony społecznej skutki dalszego brnięcie w wypowiedzenia zmieniające warunków pracy i płacy (co dotyczy ok. 400 z 1200 pracowników szpitala) będzie skutkowało po pierwsze masowymi odejściami pielęgniarek i położnych posiadających najwyższe kwalifikacje (mgr i specjalizacja) poprzez odmowę przyjęcia znacznie pogorszonych warunków wynagrodzenia oraz – po drugie - fali pozwów wskutek odwołania od dokonanych wypowiedzeń zmieniających do sądów powszechnych, co w sytuacji ich uznania może spowodować znacznie konsekwencje finansowe dla WSS nr 3.

Pielęgniarki masowo odchodzić? Dyrektor: nie spodziewam się takiego scenariusza

Pytany przed negocjacjami o tą pierwszą kwestię dyrektor twierdził, że nie spodziewa się dramatycznego obrotu sprawy, a do tematu podchodzi na spokojnie. Na stronie internetowej lecznicy co rusz pojawiają się nawet kolejne ogłoszenia o pracę. - Nie obserwuję takiego ruchu, żeby panie pielęgniarki miały się jakoś masowo zwalniać. Ta fluktuacja zawsze była i jest. Część osób odchodzi, część osób przyjmujemy do pracy. Za chwilę mamy koniec roku akademickiego, kolejne osoby wejdą na rynek, więc też liczę, że kogoś pozyskamy. Nigdy nie mów nigdy ale, ale nie obserwujemy teraz żadnego niebezpiecznego ruchu – mówił nam dyrektor Madowicz.

Poprosiliśmy dyrekcję szpitala w Rybniku o komentarz w związku z zerwaniem negocjacji przez stronę społeczną. Jak tylko ją otrzymamy będziemy was informować.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto